Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Opinie Unia Europejska Bartłomiej Cięszczyk: Problem Naddniestrza

Bartłomiej Cięszczyk: Problem Naddniestrza


26 styczeń 2012
A A A

Z racji geograficznego położenia region Naddniestrza jest ważnym dla porządku politycznego miejscem w Europie. To na tym niewielkim skrawku ziemi ścierają się interesy wielu państw, Mołdawii, Rosji, Ukrainy i Rumunii oraz Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej.

Naddniestrze, czyli tzw. Naddniestrzańska Republika Mołdawska (NRM) rozciąga się po wschodniej, lewej stronie rzeki Dniestr, z niewielką enklawą po zachodniej stronie rzeki wokół miasta Bendery (Tighina). Obszar Naddniestrza ma długość około 200 kilometrów i średnią szerokość kilkunastu kilometrów. Przed rozpadem Związku Radzieckiego Naddniestrze było częścią Mołdawskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Graniczy z Ukrainą i Mołdawią, nie ma dostępu do morza. Językami urzędowymi w NRM są mołdawski (rumuński), rosyjski, ukraiński. Na co dzień uprzywilejowany status ma język rosyjski. Szacuje się, że w rejonie Naddniestrza mieszka około 0,5 miliona ludności. Większość to Mołdawianie (Rumuni), Ukraińcy i Rosjanie.

Gospodarka w Naddniestrzu to przede wszystkim przemysł ciężki. Po przeprowadzeniu prywatyzacji przemysł dostał się w ręce rosyjskich i ukraińskich oligarchów stając się gwarantem bezpieczeństwa i niezależności od Mołdawii. Co więcej władze w Tyraspolu czerpią zyski z nielegalnego handlu bronią, papierosami i narkotykami.

Mimo, iż Naddniestrze nie jest uznawane przez wspólnotę międzynarodową za suwerenne państwo ma jego wszystkie atrybuty i narzędzia. Posiada własną policję, wojsko, służbę celną, służby bezpieczeństwa, sądy, parlament i prezydenta oraz walutę (rubel naddniestrzański) i przejścia graniczne.

Historia konfliktu

Historia  konfliktu w Naddniestrzu  związana jest ze zmiennym rozwojem wpływów Rosji i Związku Radzieckiego oraz Rumunii.  Za obecną sytuacje na obszarze dzisiejszej Mołdawii odpowiadają zmiany geopolityczne jakie zaszły w Europie po I i II wojnie światowej. Po obaleniu caratu i wybuchu rewolucji październikowej w Rosji  Rumunia zajęła Besarabię (kraina historyczna położona między Dniestrem a Prutem)  włączając ją w swe granice. Z kolei tereny dzisiejszego Naddniestrza wraz z powstaniem Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej (USRR) weszły w jej skład. W 1924 roku powołano do życia Mołdawską Autonomiczną Socjalistyczną Republikę Radziecką, ze stolicą w Bałcie, a od 1929 roku w Tyraspolu, będąc cały czas częścią USRR. Nowy podział miał pomóc władzom w Moskwie w odebraniu Rumunii reszty Mołdawii. W wyniku zmian jakie zaszły w Europie po podpisaniu paktu Ribbentrop-Mołotow i wybuchu II wojny światowej w 1940 roku Armia Czerwona zajęła Besarabię.  Najwyższe władze radzieckie postanowiły utworzyć Mołdawską Socjalistyczną Republikę Radziecką (MSRR) ze stolicą w Kiszyniowie łącząc ziemie położone zarówno po wschodniej jak i zachodniej stronie Dniestru. Po zawirowaniach II wojny światowej tereny dzisiejszej Mołdawii i Naddniestrza weszły skład jednej republiki związkowej w ramach ZSRR.  Sztuczne połączenie kulturowo obcych regionów: rumuńskojęzycznej Mołdawii i wyodrębnionego z Ukrainy Naddniestrza zamieszkiwanego przez sowietyzowanych Ukraińców i Rosjan przetrwało w niezmienionej postaci blisko pół wieku.

Od drugie połowy lat osiemdziesiątych XX wieku, gdy było już wiadomo, że Związek Radziecki nie wytrzyma i przegra wyścig ze Stanami Zjednoczonymi o dominacje w świecie, w rejonie Naddniestrza nastąpił wzrost aktywności ludności romańskiej. Wykorzystując okazję ludność ta zaczęła domagać się  wpływu na sytuacje w ówczesnej MSRR. Naciski na zmiany spowodowały, że Mołdawska SRR nabrała bardziej romańskiego charakteru. Pod koniec sierpnia 1989 roku parlament MSRR przyjął ustawę przyznającą językowi rumuńskiemu status języka państwowego. Rok później, w marcu Mołdawia przyjęła barwy rumuńskie jako własne. W końcu, 27 sierpnia 1991 roku Mołdawia ogłosiła deklaracje niepodległości. W odpowiedzi na mołdawskie kroki, radzieckie elity Naddniestrza rozpoczęły działania na rzecz odłączenia tego regionu od Mołdawii i uzyskania suwerenności w oparciu o rosyjską i sowietyzowaną ludność tam mieszkającą. 28 sierpnia 1991 roku, na fali rozprężenia związanego z rozpadem ZSRR,  elity Naddniestrza ogłosiły suwerenność  Naddniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej. Starcie  obu stron doprowadziło do wojny. W konflikcie po stronie Naddniestrza wzięły udział także jednostki armii rosyjskiej. Seria niepowodzeń zmusiły Mołdawie do zawieszenia broni w lipcu 1992 roku. Od tego czasu Rosja sprawuje faktyczną opiekę nad Naddniestrzem.

Znaczenie konfliktu naddniestrzańskiego

Początek lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku badacze uważają za ten moment, w którym konflikt w Naddniestrzu przeszedł ze sporu kulturowego w konflikt geopolityczny. Inne kwestie zeszły na dalszy plan. Istotne geopolityczne znaczenie rejonu Naddniestrza wynika z jego położenia  w strefie buforowej oddzielającej dwie strefy wpływów, Zachodu i Rosji.   Konflikt w Naddniestrzu pełni rolę  geostrategiczną i ważną dla zagadnień  bezpieczeństwa w Europy Środkowo-Wschodniej. To, jak ważnym miejscem w Europie jest Naddniestrze świadczy szereg działań państw bezpośrednio zaangażowanych w regionie. Obok Mołdawii, Rosji, Ukrainy i Rumunii sytuacją w Naddniestrzu zainteresowana jest także Unia Europejska i Stany Zjednoczone.

Rosji Naddniestrze potrzebne jest by wywierać naciski na Mołdawię. Z drugiej strony, Mołdawia jest suwerennym państwem właśnie dzięki konfliktowi z Naddniestrzem. Zdaniem badaczy regionu, gdyby konflikt nie zaistniał jest wielce prawdopodobne, że wraz z rozpadem ZSRR Mołdawia zostałaby przyłączona do Rumunii. Konflikt naddniestrzańsko-mołdawski doprowadził do uznania Mołdawii na forum międzynarodowym i zmusił władze w Kiszyniowie do przystąpienia do struktur WNP. W spór w Naddniestrzu jako międzynarodowy negocjator włączył się Zachód zaniepokojony rozkwitem w regionie nielegalnego handlu bronią i narkotykami. Drugim ważnym powodem zainteresowania Zachodu  naddniestrzańskim konfliktem jest rozszerzenie Unii Europejskiej na Wschód. Negocjacje dotyczące ustabilizowania sytuacji w Naddniestrzu są prowadzone od momentu zakończenia wojny na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Sprzeczne  interesy stron powodują brak perspektyw na szybkie rozwiązanie konfliktu.

Od początku władze w Tyraspolu dążą do uzyskania uznania międzynarodowego aktu  niepodległości Naddniestrza.  Brak poparcia ze strony wspólnoty międzynarodowej spowodowały, że władze w Naddniestrzu zaczęły zabiegać o faktyczne zrównanie podmiotowości prawnej Naddniestrza z Mołdawią i stworzenie konfederacji. W ramach konfederacji każdy z podmiotów zachowałby niezależność polityczną i gospodarczą, a w wypadku zjednoczenia Mołdawii z Rumunią, Naddniestrze miałoby mieć zagwarantowaną możliwość wyjścia z konfederacji.

Z punktu widzenia Moskwy ważne jest, by mieć realny wpływ na Naddniestrze.  Ewentualnych rozwiązań jest więc wiele, w tym uznanie Naddniestrza za suwerenne państwo. Jest tylko jeden warunek – władze w Tyraspolu nie podejmują  kroków prowadzących do wyjścia spod opieki Moskwy. Spośród państw zainteresowanych regionem Naddniestrza Rosja ma największe  możliwości oddziaływania i  obserwując sytuacje w regionie w pełni z nich korzysta. To dzięki Naddniestrzu Moskwa ma możliwość wpływania na sąsiednią Mołdawię.

Konflikt bez końca

Od 20 lat obserwujemy konflikt, który nie ma końca. Powodem zaistniałej sytuacji są zupełnie różne interesy poszczególnych państw, w tym mocarstw. Zaangażowanie w konflikt największych graczy powoduje, że faktycznie zarówno Naddniestrze jaki i Mołdawia nie mają większego wpływu na zaistniałą sytuacje.

Jak przyznają eksperci, do największych wad tego regionu należy, duża odległość od jakichkolwiek militarnych i geograficznych ośrodków decyzyjnych oraz brak geoekonomicznego zainteresowania innych państw.