Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Clinton wzywa Algierię do interwencji w Mali

Clinton wzywa Algierię do interwencji w Mali


30 październik 2012
A A A

W poniedziałek (29.10) Amerykańska Sekretarz Stanu Hilary Clinton odwiedziła Algier, gdzie wezwała władze Algierii, aby odegrały kluczową rolę w rozwiązaniu kryzysu malijskiego.
Przesłanie Amerykańskiej Sekretarz Stanu do prezydenta Abdelaziza Buteflika było czytelne: potęga militarna i zdolności wywiadowcze Algierii, nie mogą zostać nie wykorzystane w rozwiązaniu kryzysu w Północnym Mali. Algieria powinna odegrać w nim kluczową rolę.

„Bardzo doceniam argumenty prezydenta Butefliki, które bazują na długoletnim doświadczeniu, dobrej znajomości sytuacji i złożoność relacji w regionie, a w szczególności świadomość zagrożenia terrorystycznego oraz przemytu narkotyków. Strony chcą kontynuować rozmowy z partnerami w regionie aby wspólnie znaleźć rozwiązanie kryzysu w Mali.” Podkreśliła Amerykańska Sekretarz Stanu na spotkaniu z prasą. W przeciwieństwie do władz Algierii, które powstrzymały się od oświadczenia po wizycie Clinton.

Jak zaznaczają komentatorzy Amerykańska Sekretarz Stanu nie dostała zielonego światła, ale też nie usłyszała wyraźnego sprzeciwu wobec planów interwencji wojskowej w Północnym Mali, zajętym przez zbrojne grupy radykalnych islamistów. Plany interwencji, do której przygotowują się kraje Afryki Zachodniej (CEDEAO), przy wsparciu logistycznym ze strony USA oraz Francji są przedmiotem obrad i wielostronnych konsultacji w regionie.

Clinton i Buteflika są zgodni co do współpracy z władzami w Bamako przy udziale CEDEAO (Wspólnoty Gospodarczej Państw Afryki Zachodniej), ze wsparciem Unii Afrykańskiej i ONZ w celu powstrzymania zagrożenia płynącego z pustynnych północnych terytoriów Mali.

Władze Algierii obawiając się destabilizacji sytuacji na swoim terenie, gdzie żyje ok. 50 tys. Tuaregów, chciałyby aby ruch Ansar Eddine i MNLA (Ruch Narodowy Wyzwolenia Azawadu) zostały potraktowane jako partnerzy w negocjacjach. Władze z Algieru od niedawna dopuściły także możliwość wojskowej interwencji, jednak pod warunkiem, że będą to wojska afrykańskie, a żołnierze algierscy nie będą brać w niej udziału.

Podczas wizyty Clinton, przywódca Tuaregów w Algierii Mahmoud Guemama deputowany z graniczącego z Mali pustynnego regionu Tamanrasset, sprzeciwiając się pomysłom interwencji w regionie, ostrzegł iż wszelka próba obcej interwencji w regionie wywoła „duże problemy” i wezwał władze w Algierze aby prowadziły skuteczny dialog.

Od kwietnia radykalni zbrojni islamiści m.in. z AQMI (Al-Kaidy Zachodniej Afryki), a także nowo powstałe islamskie ugrupowania Tuaregów: Ansar Dine oraz dzihadystów Mujao zajęły obszary północnego Mali, wypierając powstańców z Azawad (MNLA), od tego czasu isalmiści próbują  wprowadzić prawo szariatu i oderwać tę cześć od Mali.

Źródła: Jeune Afrique, Le Monde