Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Świat Afryka Kampala donosi o sukcesach w walce z LRA

Kampala donosi o sukcesach w walce z LRA


22 grudzień 2008
A A A

Zdaniem rządu Ugandy rozpoczęta w zeszłym tygodniu międzynarodowa ofensywa przeciw owianej złą sławą Armii Bożego Oporu (LRA) doprowadziła do zniszczenia 70 procent rebelianckich baz. Eksperci ostrzegają jednak, że do pokonania LRA daleka droga.

W rozpoczętej tydzień temu ofensywie uczestniczą wojska Ugandy, Demokratycznej Republiki Kongo oraz autonomicznego Południowego Sudanu. Ich celem jest zniszczenie baz LRA w dżunglach na pograniczu tych trzech państw oraz zmuszenie przywódcy LRA, Josepha Kony’ego, do powrotu do stołu negocjacyjnego.Image

Zdaniem ugandyjskiego rządu w ciągu ostatnich dni udało się zniszczyć blisko 70 procent rebelianckich obozów oraz zdobyć wiele broni i wyposażenia należącego do bojowników LRA. Sam Kony miał ledwo uniknąć schwytania.

Eksperci ostrzegają jednak, że rozbicie LRA będzie bardzo trudne. Rebelianci wyspecjalizowali się bowiem w unikaniu otwartej walki z regularnymi silami zbrojnymi i wielokrotnie już udawało im się wymknąć z matni.

Od 1989 r. Joseph Kony i jego Armia Bożego Oporu (Lord’s Resistance Army) pustoszą północną Ugandę. LRA nie posiada w zasadzie spójnego programu, jej ideologia to mieszanina wierzeń chrześcijańskich i starych afrykańskich kultów a sam Kony pełni bardziej rolę proroka niż przywódcy politycznego. Jego żądania ograniczały się dotąd do pragnienia ustanowienia w Ugandzie „rządu kierującego się dziesięcioma przykazaniami”. Walka LRA z rządem prezydenta Museveniego prowadzona jest pod znakiem masowych zbrodni na miejscowej ludności. W wyniku dotychczasowych działań zbrojnych zginęły dziesiątki tysięcy ludzi, a około dwa miliony innych musiało uciekać ze swych domów. Charakterystyczną cechą działalności LRA jest masowe wykorzystywanie tzw. „dzieci-żołnierzy”. Przymusem wcielone w szeregi partyzantki stanowią ok. 80 procent jej stanu bojowego. LRA prowadzi swoje działania nie tylko na terenie Ugandy, ale również w Południowym Sudanie, Republice Środkowoafrykańskiej i północnych rejonach Demokratycznej Republiki Konga, gdzie dysponuje wieloma bazami szkoleniowymi i kryjówkami.

W sierpniu 2006 r. strony konfliktu rozpoczęły negocjacje nad ostatecznym porozumieniem pokojowym. Uroczyste podpisanie układu pomiędzy przedstawicielami rządu a rebeliantami miało mieć miejsce w kwietniu br., po wielomiesięcznych trudnych rozmowach w sudańskim mieście Dżuba. Jednakże Joseph Kony nie pojawił się na uroczystości mimo wcześniejszych zapowiedzi jego wysłanników. Głównym punktem spornym cały czas pozostaje wystawiony za nim przez MTK nakaz aresztowania. Rebeliancki przywódca wielokrotnie powtarzał, iż nie zgadza się na zawarcie porozumienia dopóki Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze nie wycofa wystawionego za nim nakazu aresztowania.

Na podstawie: news.bbc.co.uk, news24.com