Prezydent Zimbabwe wzywa do wywłaszczania białych farmerów
Prezydent Zimbabwe Robert Mugabe wezwał do kontynuowania przejmowania farm należących do białych mieszkańców tego kraju.
Mugabe, przemawiając w trakcie uroczystości związanych z obchodami swoich 85 urodzin, zapowiedział, że nie będzie odwrotu od przeprowadzonej już polityki przejmowania ziemi należącej do białych farmerów, a Wspólnota Rozwoju Afryki Południowej (SADC) i jej Trybunał w Namibii nie mają prawa interweniować na rzecz pozbawionych majątku farmerów. Prezydent stwierdził, że ziemia Zimbabwe nie podlega żadnym regulacjom SADC.
W listopadzie ubiegłego roku Trybunał orzekł, że zimbabweńskie przepisy pozwalające na przymusowe przejmowanie własności białych farmerów są niezgodne z prawem międzynarodowym, a operacja wywłaszczenia powinna być natychmiast wstrzymana.
Robert Mugabe obiecał również podjęcie starań na rzecz przejęcia kontroli nad zagranicznymi przedsiębiorstwami działającymi w Zimbabwe. Prezydent stwierdził, że obywatele Zimbabwe powinni mieć większy wpływ na działalność niektórych koncernów oraz posiadać pakiet większościowy, nie mniejszy niż 51 proc. udziałów.
Obchody urodzin prezydenta Mugabe zbiegły się w czasie z apelami nowego rządu Zimbabwe o zwiększenie pomocy zagranicznej. Jednakże większość zachodnich donatorów woli najpierw upewnić się, że rząd jedności narodowej jest w stanie kontrolować sytuację w państwie. Tymczasem Zimbabwe znajduje się na skraju zupełnego upadku. Bez pracy jest dziś 94 proc. mieszkańców. Stopa inflacji sięgnęła 231 milionów procent, a zdaniem ONZ blisko 7 milionów Zimbabweńczyków potrzebuje pomocy żywnościowej. Nie funkcjonuje również system opieki zdrowotnej, co doprowadziło do wybuchu epidemii cholery.
Polityczny kryzys trwa w Zimbabwe od niemal roku. Robert Mugabe zwyciężył 27 czerwca 2008 roku drugą turę wyborów prezydenckich w Zimbabwe, uzyskując 85 procentowe poparcie. Wynik nie mógł być jednak inny, gdyż jego kontrkandydat, Morgan Tsvangirai wycofał się z wyścigu tydzień wcześniej na znak protestu przeciwko terroryzowaniu swych zwolenników przez prorządowe bojówki.
Zgodnie z podpisanym przy międzynarodowej mediacji porozumieniem z września 2008 r., Mugabe miał zachować dotychczasowe stanowisko, a Tsvangirai objąć nowoutworzone stanowisko premiera i stanąć na czele rządu. Po podpisaniu porozumienia rozpoczęły się jednak rozmowy dotyczące podziału tek ministerialnych i obsady stanowisk rządowych, które długo nie przynosiły rezultatu. MDC oskarżał Mugabe i rządzącą partię ZANU-PF o próbę zagarnięcia najważniejszych resortów i pozostawienie w gestii opozycji spraw marginalnych. Kompromis osiągnięto dopiero 30 stycznia.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, news24.com