SADC przedyskutuje impas w Zimbabwe
Państwa członkowskie Wspólnoty Rozwoju Afryki Południowej (SADC) spotkają się w Suazi, aby przedyskutować polityczny impas w Zimbabwe. SADC zapozna się ze specjalnym raportem przygotowanym przez głównego mediatora w trakcie zimbabweńskiego kryzysu, byłego prezydenta RPA Thabo Mbeki’ego.
Prezydent Robert Mugabe i jego partia ZANU-PF oraz opozycyjny Ruch na rzecz Demokratycznej Zmiany (MDC) od tygodni nie mogą uzgodnić podziału stanowisk we wspólnym rządzie.
Zgodnie z podpisanym 15 września porozumieniem ws. podziału władzy Robert Mugabe zachowa dotychczasowe stanowisko prezydenta, a Morgan Tsvangirai stanie na czele nowego rządu. Gabinet będzie liczyć 31 ministrów, 15 nominowanych przez proprezydencką partię ZANU-PF, 13 przez Ruch na rzecz Demokratycznej Zmiany- frakcja Morgana Tsvangirai (MDC-T), a 3 stanowiska przypadną frakcji Arthura Mutambary MDC-M. Pakt przewiduje również powołanie 15 wiceministrów, 8 wskazanych przez ZANU-PF, 6 przez MDC-T i jednego przez MDC-M. Ponadto, zgodnie z ustaleniami, ministrowie i wiceministrowie będą mogli zostać odwołani ze swoich funkcji wyłącznie po konsultacjach ze wszystkimi ugrupowaniami tworzącymi rząd.
Po podpisaniu porozumienia rozpoczęły się rozmowy dotyczące podziału tek ministerialnych i obsady stanowisk rządowych, które do tej pory nie przyniosły rezultatu. MDC oskarżył Mugabe i partię ZANU-PF o próbę zagarnięcia najważniejszych resortów, takich jak finanse, sprawy wewnętrzne czy sprawiedliwość i pozostawienie w gestii opozycji spraw marginalnych.
W połowie października z kolejną misją mediacyjną przybył do Harare Thabo Mbeki. Jednakże cztery dni negocjacji nie przyniosły rezultatu. Morgan Tsvangirai określił rozmowy jako ‘dialog głuchych’ oraz oskarżył Roberta Mugabe o brak dobrej woli. Lider MDC utrzymuje, że jeśli ZANU-PF chce objąć resort obrony narodowej, to MDC powinien przejąć kontrolę nad sprawami wewnętrznymi, w tym nad policją. Kolejnym punktem zapalnym pozostaje objęcie ministerstwa finansów, kluczowego resortu w kontekście dramatycznego kryzysu gospodarczego w Zimbabwe.
Robert Mugabe zwyciężył 27 czerwca drugą turę wyborów prezydenckich w Zimbabwe, uzyskując 85 procentowe poparcie. Wynik nie mógł być inny, gdyż jego kontrkandydat, Morgan Tsvangirai wycofał się z wyścigu tydzień wcześniej na znak protestu przeciwko terroryzowaniu swych zwolenników przez prorządowe bojówki.
Według opozycji, w wyniku kampanii terroru rozpętanej po przegranej przez prezydenta pierwszej turze wyborów (29.03.) z rąk służb bezpieczeństwa i prorządowych bojówek zginęło już ok. 122 osób, 5 tysięcy zaginęło, a 200 tysięcy wypędzono ze swych domów.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, news24.com