W USA wykryto gruźlicę odporną na leki
- IAR
W Stanach Zjednoczonych wykryto pierwszy przypadek gruźlicy skrajnie odpornej na leki. Choć chorego uratowano, lekarzy bardzo niepokoi ta postać choroby.
Chorym na gruźlicę był 19-letni Oswaldo Juarez - obywatel Peru, który przyjechał do Stanów Zjednoczonych na studia. Z czasem pojawił się u niego kaszel, gorączka oraz krwawienie. Lekarze zdiagnozowali najgroźniejszą postać gruźlicy, czyli odmianę skrajnie odporną na leki. Po dwóch latach pacjenta udało się wyleczyć, jednak - zdaniem ekspertów - taka postać gruźlicy jest szczególnie niebezpieczna.
Według WHO, do tej pory wykryto na świecie tylko kilka takich przypadków, jednak ta lub inne odmiany lekoodpornej gruźlicy są prawdopodobnie obecne już na wszystkich kontynentach. Niewielu pacjentów poddawanych jest odpowiedniemu leczeniu.
Zdaniem ekspertów z San Francisco, lekoodporna gruźlica jest jak bomba z opóźnionym zapłonem. Według ONZ, choroba ta może przerodzić się w poważną, bardzo groźną epidemię.