Były burmistrz Londynu doradza Chavezowi
Były burmistrz Londynu Ken Livingstone, ze względu na swoje radykalne poglądy nazywany „Czerwonym Kenem”, został w środę (27.09) doradcą prezydenta Wenezueli Hugo Chaveza.
Livingstone nigdy nie ukrywał swoich sympatii dla Chaveza, któremu teraz ma udzielać rad w kwestiach zarządzania stolicą Wenezueli, Caracas. Jeszcze pełniąc funkcję burmistrza Londynu, w lutym 2007 roku Livingstone podpisał kontrakt, na mocy którego Wenezuela miała dostarczać ropę dla londyńskich autobusów w zamian za angielskie doradztwo w zakresie transportu miejskiego, środowiska, zarządzania i turystyki. Wenezuelska ropa miała umożliwić uruchomienie tańszych o połowę autobusów mających wspomóc 250 tysięcy Londyńczyków żyjących na zasiłku. Umowa została jednak anulowana przez następcę Livingstona, konserwatystę Borisa Johnsona.
“Prezydent Chavez poprosił mnie o pomoc dla nowych władz miasta, mam udostępnić im doświadczenia Londynu i urzeczywistnić jego marzenia - uczynić z Caracas w ciągu 20 lat miasto na światowym poziomie. Wykorzystam w tym celu wszystkie dostępne mi kontakty” – powiedział Livingstone.
Przez lokalne media były burmistrz Londynu postrzegany jest jako ważne wsparcie dla pro-chavezowskich kandydatów do wyborów władz regionalnych, mających odbyć się w listopadzie. Wybory na gubernatorów, burmistrzów i radnych są postrzegane jako ostateczny test poparcia dla Chaveza i jego politycznych projektów.
Na podstawie: bbc.co.uk, guardian.co.uk