Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Meksyk: Opozycja triumfuje w wyborach


06 lipiec 2009
A A A

Wczorajsze (05.07.) wybory parlamentarne i samorządowe w Meksyku zdecydowanie wygrała lewicowa PRI. Przegranym jest nie tylko konserwatywna PAN urzędującego prezydenta Calderona, ale i PRD – dotąd druga siła polityczna.

ImageSukces PRI jest znaczący na wszystkich poziomach. Według najnowszych danych, partia razem ze swoim koalicjantem Partido Verde najprawdopodobniej zdobędzie absolutną większość w parlamencie. Jej kandydaci na gubernatórów zwyciężyli w pięciu z sześciu prowincji, w których miały miejsce wybory. W niedzielę Meksykanie wybierali także burmistrzów – tutaj najbardziej symptomatyczna jest wygrana w Guadalajarze, od 1995 pozostającej w rękach PAN.

Po niedzielnych wyborach, PRI odradza się. Partia, która przez 71 lat rządziła Meksykiem, w 2000 roku po raz pierwszy przegrała wybory prezydenckie. W poprzednim parlamencie PRI była trzecią siłą po PAN i PRD. Ta ostatnia również poniosła wczoraj klęskę – jeszcze trzy lata temu jej kandydat był o krok od zdobycia prezydentury, teraz zdobyła ledwie 12% głosów (w porównaniu z 35% dla PRI i 27 dla PAN) i nie jest już główną partią lewicy.

Jednocześnie, dało o sobie znać zmęczenie polityką. Według wstępnych danych, w wyborach wzięło udział 43,78% z  77,4 mln uprawnionych. 5,95% wyborców oddało zaś głos nieważny – to dwukrotny wzrost w porównaniu z poprzednią elekcją. Jest to skutek aktywnej kampanii organizacji pozarządowych, które namawiały do oddania nieważnego głosu jako manifestacji przeciw klasie politycznej.

Na podstawie: La Jornada, El País, vanguardia.com.mx