Wenezuela wzywa do integracji politycznej krajów Południa
Przebywający z oficjalną wizytą w Libii prezydent Wenezueli Hugo Chavez wziął udział w nadzwyczajnym kongresie Unii Afrykańskiej, gdzie wezwał do pogłębienia integracji politycznej i gospodarczej krajów Afryki, Ameryki Łacińskiej i Azji.
Libia była pierwszym etapem kilkunastodniowej podróży Chaveza, który odwiedzi klika krajów Bliskiego Wschodu oraz Białoruś i Rosję. Jest to jedna z największych wizyt zagranicznych wenezuelskiego przywódcy od chwili objęcia przez niego stanowiska prezydenta w 1999 roku.
W swoim wtorkowym (1.9) wystąpieniu przed delegatami kongresu Unii Afrykańskiej, Chavez podkreślił konieczność jeszcze większego zacieśnienia relacji politycznych i współpracy gospodarczo-handlowej pomiędzy krajami Trzeciego Świata. Zdaniem wenezuelskiego lidera umożliwi to zbudowanie nowego, wielobiegunowego systemu globalnego bezpieczeństwa, który zastąpiłby dotychczasowy model stosunków międzynarodowych opartych na hegemonii krajów bogatej Północy.
"Pogłębienie jedności pomiędzy Ameryką Łacińska, Afryką i Azją jest jedyną drogą do tego, aby nasze kraje stały się w pełni wolne" - powiedział Chavez do gości obradującego w Trypolisie kongresu największej organizacji politycznej Afryki. Jednocześnie, prezydent zapowiedział, że już w październiku br. odbędzie się szeroko zakrojony, II Szczyt Afryka - Ameryka Łacińska. Na wenezuelską wyspę Margarita ma przybyć kilkudziesięciu przywódców z obydwu kontynentów, którzy dyskutować będą o pogłębieniu współpracy w dziedzinie energetyki, kultury i edukacji pomiędzy krajami Południa.
Nadająca z Wenezueli telewizja satelitarna "Telesur" poinformowała, że głównym tematem rozmów Hugo Chaveza z przywódcą Libii Muammarem al - Kaddafim oraz obrad kongresu Unii Afrykańskiej były sposoby walki z negatywnymi skutkami globalnego kryzysu gospodarczego, który w znacznym stopniu uderzył w najbiedniejsze kraje Południa. Wenezuelski prezydent miał zaproponować afrykańskim przywódcom utworzenie specjalnego banku pożyczkowo-inwestycyjnego, z którego mogłyby korzystać kraje Afryki i Ameryki Łacińskiej. W Trypolisie Chavez przypomniał również ideę utworzenia alternatywnej do dolara i euro waluty rozliczeń handlowych pomiędzy krajami Trzeciego Świata oraz zbudowania globalnego systemu edukacji, który podniósłby poziom wykształcenia młodych pokoleń w krajach zapóźnionych cywilizacyjnie.
Wizyta Chaveza na kongresie Unii Afrykańskiej była okazją do przeprowadzenia szeregu rozmów dwustronnych. Jak donoszą latynoamerykańskie agencje prasowe, wenezuelski lider spotkał się m. in. z prezydentem Nigru Mamadou Tandjim, Maurytanii Maaouyim Ould Tayim oraz przywódcą Mali Amadou Tourem. Ostatni z tych polityków uważany jest za jednego z największych admiratorów idei "socjalizmu XXI wieku" oraz rewolucji boliwariańskiej, promowanych przez Hugo Chaveza.
"Afryka patrzy na Wenezuelę z podziwem. Afrykańczycy są z natury socjalistami" - powiedział prezydent Amadou Toure podczas spotkania z Hugo Chavezem.
"Nasze kraje łączy poczucie wolności, suwerenności i niezaleźności, a Pan jest jednym z wielkich, nowych liderów kontynentu afrykańskiego" - skomplemtował swojego rozmówcę prezydent Wenezueli, przypominając, że idea jedności krajów Południa mogła się rozwinąć dopiero pod rządami nowego pokolenia liderów latynoamerykańskich i afrykańskich.
Kolejnym etapem globalnej podróży Chaveza będzie Algieria, do której przybędzie on w środę (2.9) po południiu.
Na podstawie: abn.info.ve, granma.cu, mre.gob.ve
Na zdjęciu: prezydent Wenezueli Hugo Chavez oraz prezydent Mali Amadou Toure, Trypolis, 1.9. 2009, za: mre.gob.ve