Australia/ Chiny kupią australijski uran
Ministrowie spraw zagranicznych Chin i Australii podpisali w poniedziałek w Canberze umowę na dostawę australijskiego uranu do chińskich elektrowni atomowych. Zgodnie z porozumieniem Australia będzie eksportować 20 tys. ton uranu rocznie, począwszy od 2010 r. Zawarta umowa ma kluczowe znaczenie dla Chin, które planują znaczny rozwój energetyki jądrowej.
Obydwa kraje próbowały już wcześniej porozumieć się w sprawie sprzedaży uranu, ale nie udało się podpisać umowy z powodu obaw, że Chiny mogą go wykorzystać do produkcji broni jądrowej.
Australia, na terytorium której znajduje się ponad 40 % światowych zasobów uranu, sprzedaje go tylko państwom-stronom Układu o Nieproliferacji Broni Jądrowej (NPT). Każdy nabywca musi podpisać dodatkowo oddzielny dokument, w którym deklaruje, że nie uran nie zostanie wykorzystany do celów wojskowych.
Chiny dodatkowo zgodziły się na warunek, by oba kraje wspólnie decydowały, gdzie uran zostanie użyty. Umowa wprowadziła również zakaz reeksportu uranu do krajów trzecich. Wykonanie postanowień umowy będzie nadzorowane przez Międzynarodową Agencję Energii Atomowej (IAEA)
Premier Chin Wen Jiabao zapewnił, ze jako członek IAEA i strona NPT, Chiny z pewnością będą przestrzegać wszystkich obowiązujących reguł i klauzul. Stwierdził, że „Chiny są odpowiedzialnym krajem w społeczności międzynarodowej”.
Przeciwnicy transakcji argumentują jednak, ze pomimo różnych klauzul zawartych w umowie, gwarancje dostaw uranu z Australii spowodują, że większa część uranu produkowanego w Chinach zostanie wykorzystana do rozbudowy arsenału jądrowego.
George Perkovich z Carnegie Endowment for International Peace twierdzi natomiast, że Chiny mają już wystarczająca ilość materiałów rozszczepialnych dla swoich programów wojskowych i nie ma podstaw, by sądzić, że australijski uran może zostać wykorzystany do produkcji broni jądrowej.
W związku z rosnącym zapotrzebowaniem na energię dynamicznie rozwijającej się gospodarki i niewydolnością sektora energetycznego, Chiny w ciągu 20 lat zamierzają zbudować 40-50 reaktorów. Zapewnienie stałych dostaw paliwa jądrowego jest więc dla nich kwestią o pierwszorzędnym znaczeniu.
W poniedziałek w Canberze podpisano jeszcze siedem innych umów dwustronnych, co świadczy o bardzo dobrych wzajemnych stosunkach. Zapewniał o tym premier Chin dodając, że nie ma żadnych zaszłości historycznych i problemów natury kulturalnej, które mogłyby stanąć na przeszkodzie współpracy pomiędzy oboma krajami.
Wen Jiabao potwierdził także, że toczą się negocjacje w sprawie ustanowienia pomiędzy Chinami a Australią strefy wolnego handlu.
Premier Australii John Howard podkreślił zaś, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat stosunki z żadnym państwem nie uległy tak znaczącej zmianie jak z Chinami. Wymiana handlowa w tym okresie zwiększyła się czterokrotnie, a Chiny stały się wielkim rynkiem zbytu dla australijskich surowców mineralnych.
Na podst. BBC, People’s Daily, Voice of America, San Francisco Chronicle