Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Daleki Wschód Indyjscy chłopi wygrali z koncernem Tata

Indyjscy chłopi wygrali z koncernem Tata


05 październik 2008
A A A

Po dwóch latach protestów rolników, którym zabrano ziemię pod budowę fabryki szef korporacji Ratan Tata zadecydował w piątek (03.10), że nie wybuduje wytwórni mini-samochodów Nano w stanie Bengal Zachodni. Już w niedzielę rozpoczął rozmowy z władzami innych regionów, ale to pierwsza taka porażka potentata. „Nie można prowadzić fabryki, gdy ciągle rzucane są pociski” powiedział Ratan Tata ogłaszając swoją decyzję, która oznacza ogromne straty finansowe dla koncernu i przede wszystkim zmarnowane dwa lata na walkę ze społeczeństwem niechętnym zmianom ekonomicznym i industrializacji.

Image
(cc) Slightlynorth
Projekt fabryki mini-samochodów Nano, które były reklamowane jako tanie i dostępne dla każdego Hindusa, miał swoich przeciwników i zwolenników. Promowany przez komunistyczne władze stanu Bengal Zachodni plan szybkiej industrializacji regionu był popierany przez rosnącą w siłę bengalską klasę średnią liczącą na miejsca pracy. Po drugiej stronie barykady stanęli chłopi, którym w majestacie prawa zabrano ziemię za niewielkim odszkodowaniem oraz populiści, dla których temat stał się racją bytu.

„To czarny dzień dla Bengalu” powiedział minister przemysłu Nirupam Sen. Dwa lata protestów i decyzja Taty nadszarpnęły mocno zaufanie do władz regionu i stawiają pod znakiem zapytania dalszy rozwój stanu. Wydarzenia wykorzystała Karnataka, południowo-zachodni stan Indii, którego władzę w niedziele ogłosiły, że rozpoczęły rozmowy z koncernem na temat fabryki Nano.

Program tworzenia Specjalnych Stref Ekonomicznych (SEZ, Special Economic Zones), który gwarantował firmom między innymi niższe podatki został wprowadzony przez władze Bengalu i miał zapewnić szybki wzrost gospodarczy regionu. Budowa fabryki Nano rozpoczęła się w Singurze niedaleko Kalkuty pod koniec 2006 roku. W marcu 2007 roku z starciach z policją zginęło 14 demonstrujących rolników. W Indiach wciąż ponad 50 proc. pracujących jest zatrudnionych w rolnictwie.

Na podstawie: thetimesofindia.com, news.bbc.co.uk, hindustantimes.com