Przywódca pakistańskich terrorystów złapany
Pakistańska armia podała w poniedziałek (08.12), że rozbiła obóz terrorystów grupy Lashkar-e-Taiba w Kaszmirze. Ujęto przywódcę organizacji odpowiedzialnej najprawdopodobniej za zamachy w Bombaju, ale Islamabad nie zamierza wydać go Indiom. Przywódca Lashkar-e-Taiba Zaki-ur-Rehman Lakhvi został złapany w obozie w administrowanej przez Pakistan części Kaszmiru. Od dawna był on wskazywany przez Delhi i Waszyngton jako najgroźniejszy terrorysta w Azji Południowej. Kierowana przez niego organizacja jest oskarżana o wszystkie duże zamachy w Indiach po 2001 roku.
„Nie ma wątpliwości, że Pakistan podjął pozytywne kroki” powiedziała rzecznik Białego Domu Dana Perino. Po wizycie Condoleezy Rice w Azji Południowej w zeszłym tygodniu media amerykańskie doniosły, że Waszyngton dał Islamabadowi 48 godzin na podjęcie działań przeciwko terrorystom odpowiedzialnym za zamachy w Bombaju. Prezydent Zardari spełnił żądanie USA.
Dzień po rozbiciu obozu terrorystów minister spraw zagranicznych Pakistanu Shah Mahmood Qureshi potwierdził, że nie ma mowy o wydaniu przywódcy Lashkar-e-Taiby Indiom. Zapewnił jednocześnie o woli współpracy z indyjską policją w celu ustalenia odpowiedzialnych za zamachy.
Lashkar-e-Taiba istnieje od 1991 roku i uważana jest za pakistańską komórkę Al-Kaidy. W 2001 roku została wpisana na listę organizacji terrorystycznych przez Wielką Brytanię, USA, Indie oraz przez ONZ. Rok później została zdelegalizowana w ojczystym Pakistanie.
Na podstawie: thetimesofindia.com, news.bbc.co.uk