KRLD/ Niepewna przyszłość Rozmów Sześciostronnych
Amerykański wysłannik do Korei Północnej Christopher Hill ostrzegł w środę, że przyszłość tzw. Rozmów Sześciostronnych mających na celu zakończenie północnokoreańskiego programu jądrowego jest zagrożona. Według niego Phenian ma dość ambiwalentne podejście do możliwości wynegocjowania porozumienia, jednakże władze USA nie zamierzają rezygnować z dialogu, przy czym nie będą stawiać władzom w Korei Północnej żadnego ultimatum.
W przypadku, gdyby władzę w Phenianie nie dały się przekonać do powrotu do rozmów, administracja w Waszyngtonie planuje podjąć bardziej zdecydowane kroki, m.in. oddać sprawę do Rady Bezpieczeństwa NZ, która może nałożyć sankcje. Mówi się również o staraniach, by ONZ przyjęło rezolucję uprawniającą kraje do przechwytywania statków płynących do/z Korei Północnej, które mogłyby przewozić materiały rozszczepialne. Jednakże według ambasadora Chin przy ONZ, odwołanie się do RB spowoduje całkowite fiasko procesu rozbrojeniowego.
Korea Północna wycofała się z Rozmów Sześciostronnych 10 lutego, obwieszczając światu, że jest w posiadaniu broni atomowej. W ostatnim czasie napięcie wokół KRLD znacznie wzrosło. Powodem jest obawa, ze władze tego kraju mogą przeprowadzić próbny wybuch jądrowy. Według amerykańskiej prasy zwiększyła się aktywność w miejscach, gdzie taki test mógłby zostać wykonany. Doniesieniom tym zaprzeczył jednak Kwon Jin-ho, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Korei Południowej
/Źródła: BBC, The Korea Herald/