Krwawy zamach na indyjską ambasadę w Afganistanie
Do samobójczego zamachu doszło w poniedziałek (07.07) w porannych godzinach szczytu w centrum Kabulu. Samochód wypełniony materiałami wybuchowymi wjechał w bramę główną ambasady Indii. Zginęło 40 osób, 140 jest rannych. Siła eksplozji była ogromna. Rozpędzony pojazd zamachowców uderzył w opancerzoną bramę ambasady niszcząc 4 samochody stojące przed budynkiem. Jak zwykle rano przed ambasadą stała kolejka po wizy. To ci ludzie oraz przypadkowi przechodnie stali się ofiarami ataku. Trwa liczenie ofiar. Na pewno zginęło 28 osób, ale te dane mogą się zmienić, bo wiele osób w ciężkim stanie odwieziono do szpitali. Rannych zostało 140 Afgańczyków.

W czasie ataku indyjskiego ambasadora nie było w budynku. Afgański minister spraw zagranicznych Rangeen Dadfar Spanta, który przyjechał na miejsce zdarzenia, wyraził nadzieję, że zamach nie popsuje dobrych relacji z Indiami. Około 3 tysięcy Hindusów pracuje w Afganistanie w odbudowie infrastruktury i w organizacjach humanitarnych.
Na podstawie: news.bbc.co.uk, thetimesofindia.com, hindustantimes.com