Nepal ma pierwszego prezydenta
Parlament dokonał w poniedziałek (21.07) pierwszego historycznego wyboru prezydenta po zniesieniu monarchii. Niespodziewanie został nim Ram Baran Yadav z Kongresu Nepalskiego, a nie kandydat zwycięzców ostatnich wyborów maoistów. Spowodowało to polityczny paraliż. Trzy główne partie opozycyjne: Kongres Nepalski, Komunistyczna Partia Nepalu oraz stronnictwo MPRF reprezentujące ludność południowego regionu Teraj połączyły siły i odparły atak maoistów na główne stanowisko w państwie. Ich kandydat Ram Baran Yadav wygrał z maoistą Ramrają Prasadem Singhem stosunkiem głosów 308 do 282.
Maoiści, choć wygrali kwietniowe wybory uzyskali w nich tylko 33 proc. głosów. By obsadzić urząd prezydenta swoim kandydatem, musieliby szukać sojuszy. Wobec braku woli porozumienia maoiści przegrali najważniejsze głosowanie od czasu zniesienia monarchii.
Wybory prezydenta okazały się początkiem wielkiego kryzysu politycznego. Dzień po niech, we wtorek (22.07) rzecznik maoistów Krishna Bahadur Mahara ogłosił, że w tej sytuacji jego partia przechodzi do opozycji. „Po wyborach prezydenckich pewne jest, że nie mamy większości. Nie mamy żadnej podstawy dla tworzenia nowego rządu” powiedział Mahara.
Od czasu ustanowienia republiki w Nepalu trwały negocjacje między wszystkimi liczącymi się siłami politycznymi, co do obsady oraz zakresu kompetencji dwóch głównych stanowisk w państwie. Ostatecznie zdecydowano, że polityką państwa pokieruje premier, a prezydent będzie miał ograniczone kompetencje.
Na podstawie: thetimesofindia.com, news.bbc.co.uk