Ofensywa armii na Sri Lance
Lankijskie władze kontynuują zdecydowaną politykę wobec tamilskich separatystów. W ataku na tereny okupowane przez Tygrysy armii udało się we wtorek (09.09) zestrzelić samolot rebeliantów. To pierwszy taki sukces od czasu, gdy separatyści stworzyli własne siły powietrzne.
Do zestrzelenia samolotu doszło nad Mullaitivu, terenem dżungli na północy wyspy, gdzie najprawdopodobniej znajduje się baza przywództwa Tamilskich Tygrysów (LTTE) i ukrywa się lider rebeliantów Velupillai Prabhakaran. Nie wiadomo, czy oprócz samego samolotu zniszczono też przy okazji inne obiekty na terytorium LTTE.
Dzień po incydencie armia podała także, że w kolejnym ataku udało jej się zbombardować centrum wywiadowcze Tygrysów. LTTE na razie nie wypowiedziała się na temat ofensywy armii i nie potwierdziła informacji podawanych przez władze.
Mimo że od pół roku rebelianci są w defensywie, nie zamierzają łatwo oddać okupowanych terenów. W ataku Tygrysów na bazę wojskową w Vavyniyi zginęło we wtorek 12 żołnierzy.
LTTE wciąż okupuje dwa dystrykty Mullaitivu i Kilinochchi, ale powoli traci jednak kontrolę nad północą kraju.
LTTE rozwinęła swoje siły powietrzne w 2007 roku. Pierwszy atak z użyciem czeskich samolotów Zlin-Z-143 przeprowadziła w marcu. Wojna domowa na Sri Lance trwa od 25 lat. Od tamtej pory w starciach między tamilskimi separatystami a władzami wyspy zginęło 70 tysięcy ludzi.
Na podstawie: thehindu.com, thetimesofinidia.com, news.bbc.co.uk