Pakistan/ Musharraf broni wprowadzenia stanu wyjątkowego
„Władza sądownicza była w bezpośrednim konflikcie z rządem (...) jak moglibyśmy w tej sytuacji nic nie zrobić?” powiedział na środowym (07.11) spotkaniu rządzącej koalicji prezydent Pakistanu Pervez Musharraf, usprawiedliwiając wprowadzenie stanu wyjątkowego w kraju.
Prezydent stwierdził też, że decyzja o wprowadzeniu w sobotę stanu wyjątkowego była „najtrudniejszą decyzją jaką musiał podjąć w trakcie swojego ośmioletniego urzędowania”. Jako główny powód swojego postanowienia podał zagrożenie terroryzmem i ekstremizmem islamskim. Opozycja jednak jako główny motyw działania prezydenta wskazuje opóźnienie procesu wyborczego, który mógłby zagrozić jego władzy. Eksperci twierdzą, że Musharraf chciał pozbawić władzy Sąd Najwyższy, zanim ten ogłosi czy może on być ponownie wybrany na stanowisko prezydenta kraju jeśli pełni też funkcję głównodowodzącego armii.
Na czas trwania stanu wyjątkowego została zawieszona konstytucja, odwołano również z funkcji sędziów Sądu Najwyższego i wstrzymano jego prace. Media nie mają prawa krytykować posunięć rządu ani prezydenta. Od soboty w Pakistanie zostało aresztowanych ponad 1500 osób – działaczy opozycji, prawników i zwykłych obywateli biorących udział w manifestacjach antyrządowych. Wojsko, które patroluje ulice w całym kraju, użyło przeciw protestującym armatek wodnych, pałek i gazu łzawiącego. Prezydent ogłosił też, że jeśli sytuacja w kraju się nie ustabilizuje, konieczne będzie opóźnienie nawet o rok planowanych na styczeń 2008 wyborów parlamentarnych.
Wprowadzenie stanu wyjątkowego zostało ostro skrytykowane przez pakistańską opozycję. Benazir Bhutto, była premier kraju zaapelowała do Musharrafa o natychmiastowe przywrócenie konstytucji jak również zrezygnowanie z pełnienia funkcji szefa armii. Nawaz Sharif, obalony przez Musharrafa i przebywający na emigracji były premier, stwierdził że kraj podąża w kierunku całkowitej anarchii i ocenił działania Musharrafa jako „pełną desperacji próbę obalonego dyktatora, który ujawnił światu swoje prawdziwe oblicze”.
Swoje zaniepokojenie wprowadzeniem stanu wyjątkowego wyraziły Stany Zjednoczone, Unia Europejska i Indie. „Myślę, że to oczywiste, że USA nie poprą żadnych działań sprzecznych z konstytucją. Pakistan musi się przygotować do przeprowadzenia wolnych i równych wyborów” powiedziała amerykańska Sekretarz Stanu Condoleezza Rice, dodając również, że w obecnej sytuacji USA muszą ponownie rozpatrzyć kwestię udzielania pomocy finansowej dla Pakistanu.
Na podstawie: paktribune.com, reuters.com, news.yahoo.com, lemonde.fr