27 lipiec 2010
-
IAR
Chiński koncern górniczy Zijin oferował dziennikarzom tysiące dolarów za ukrywanie informacji o skażeniu środowiska - informuje „Chiński Dziennik Młodzieżowy". Opłacanie milczenia dziennikarzy było do tej pory w Państwie Środka powszechnie pratykowane. Coraz częściej o próbach przekupstwa informują jednak media.
Mapa Chin: źródło wikipedia commons
Na początku lipca w kopalni w prowincji Fujian w Chinach Południowo-Wschodnich, doszło do rozszczelnienia zbiorników z toksycznymi substancjami. Nieczynna kopalnia służyła jako składowisko odpadów górniczych. W wyniku wycieku skażeniu uległa rzeka Ting, jeden z głównych szlaków wodnych tej części Chin. Jak ujawnił pekiński dziennik, koncern Zijin oferował około 10 000 dolarów wydawcom jednej z ekonomicznych gazet, w zamian za pominięcie na jej łamach informacji o skażeniu środowiska. Przedstawiciele koncernu Zijin wręczali dziennikarzom piszącym o sprawie koperty „z tysiącami juanów" jako „podziękowanie za ich ciężką pracę". Kupowanie przychylności dziennikarzy jest w Chinach szeroko rozpowszechnioną praktyką. Dziennikarze w Państwie Środka opłacani są także za udział w części konferencji prasowych.