Ahmadineżad: Iran jest państwem atomowym
-
IAR
Mahmud Ahmadineżad oświadczył, że Iran jest państwem atomowym. Prezydent przemawiał z okazji 31. rocznicy rewolucji islamskiej.
Teheran wzbogacił pierwszą partię uranu do 20 procent. Jest on potrzebny do reaktora badawczego w stolicy. Do produkcji broni jądrowej konieczny jest uran wzbogacony do 90 procent.
Mahmud Ahmadineżad przemawiał do setek tysięcy Irańczyków, którzy z flagami i transparentami zebrali się w centrum Teherenu. Stwierdził, że Iran może wzbogacać uran do 80 procent, ale tego nie robi.
Prezydentowi Syrii w rozmowie telefonicznej powiedział, że Izrael trzeba będzie zniszczyć jeśli zaatakuje któryś z krajów arabskich. Według niego Tel Awiw chce sobie zrekompensować porażki jakie poniósł podczas wojen z libańskim Hezbollahem i palestyńskim Hamasem.
W Teherenie kontrmanifestację zorganizowali zwolennicy opozycjonisty Mira Hosejna Mousaviego. 30 opozycjonistów zatrzymano w czasie rocznicowych demonstracji w Teheranie. Takie informacje pojawiły się na irańskich opozycyjnych stronach internetowych.
Irański pisarz Behzad Jagmaian podkreśla, że w Iranie dokonuje się właśnie kolejna, tym razem mentalna rewolucja. "31 lat po rewolucji islamskiej widzimy porażkę tamtych idei, które przecież zaczęły się od ogromnych nadziei. Zielona opozycja, wybory i wezwanie przywódców reformistów do pokojowych protestów są znakiem upadku tamtej idei. Są znakiem, że nie udało się wprowadzić islamskiej utopii do nowoczesnego społeczeństwa. Utopia upadła, a ludzie wychodzą na ulice pokazać swój sprzeciw wobec niej" - dodał Jagmaian.
Według doniesień opozycyjnych źródeł, siły porządkowe zaatakowały byłego prezydenta Iranu Mohammada Chatamiego oraz jednego z przywódców opozycji, Mehdiego Karubiego. W jego aucie zostały powybijane szyby. Opozycyjne strony internetowe donoszą również, że policja użyła gazu łzawiącego wobec demonstrujących zwolenników Mir Husejna Mousawiego.


Świat
Brak nowego otwarcia. Wizyta Bidena na Bliskim Wschodzie.
Turcja: Nieudana próba zamachu stanu