Bliski Wschód/ Iran jest gotowy do rozmów z USA

• bagdad
• bezpieczeństwo
• bliski wschód
• irak
• iran
• mohammed ali hosseini
• negocjacje
• nuri al-maliki
• sean mccormack
• teheran
• usa
• waszyngton

Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Iranu, Mohammed Ali Hosseini, podczas poniedziałkowej (07.04) konferencji prasowej ogłosił, iż Iran otrzymał od USA zaproszenie do nowej rundy rozmów odnośnie poprawy bezpieczeństwa wewnętrznego w Iraku.

- Otrzymaliśmy nową prośbę od polityków amerykańskich o przeprowadzenie negocjacji odnośnie rozwoju Iraku i mamy zamiar się jejprzyjrzeć – powiedział Hosseini. Dodał również, że zaproszenie do rozmów ze Stanami Zjednoczonymi władze irańskie otrzymały poprzez szwajcarską ambasadę w Teheranie, ponieważ Iran i Waszyngton nie utrzymują formalnych stosunków dyplomatycznych.

Informację tę przekazał również w czasie poniedziałkowej (07.04) konferencji prasowej rzecznik prasowy amerykańskiego Departamentu Stanu, Sean McCormack. - Potwierdziliśmy wobec irackiego rządu naszą gotowość do podjęcia trójstronnych rozmów z Teheranem, by omówić wiele tematów związanych z bezpieczeństwem w Iraku. Jest to coś, do czego dążył rząd Iraku i wielokrotnie powtarzaliśmy im, że jest to według nas pomocne – powiedział.

Irańscy i amerykańcy urzędnicy spotkali się w ubiegłym roku w Bagdadzie trzy razy - 28 maja, 24 lipca i 6 kwietnia 2007 r. Czwarte spotkanie przekładano jednakże wielokrotnie. Pierwotnie czwarta runda rozmów między USA a Iranem odnośnie Iraku miała się odbyć na początku marca br. w Bagdadzie. Spotkanie anulowano, jako uzasadnienie podając „przyczyny techniczne”.

W ostatnich tygodniach władze Iranu ogłosiły swą gotowość do rozważenia amerykańskiej propozycji o przeprowadzenie czwartej rundy negocjacji, jednakże tylko wtedy, gdy będzie to inicjatywa Bagdadu.

W czasie poniedziałkowego wystąpienia Hosseini poparł działania irackiego rządu. – Akcja Malikiego była ukierunkowana na „konfrontację z nielegalnymi zbrojnymi grupami” i leżało to w interesie Iraku i jego sąsiadów - powiedział. Podczas wystąpienia podkreślił jednakże odpowiedzialność amerykańskich sił za wydarzenia mające w ostatnich tygodniach w Iraku i oskarżył Amerykanów o przyczynienie się do śmierci wielu cywilów.

Wpływ Iranu na Irak znacznie wzrósł od czasu amerykańskiej inwazji w 2003 r. Stany Zjednoczone oskarżają Teheran o podsycanie przemocy w Iraku, o szkolenie i wyposażanie w broń oddziałów militarnych. Iran dementuje te doniesienia i oskarża siły amerykańskie stacjonujące w Iraku o rozlew krwi.

Kolejny konflikt między na linii USA-Iran toczy się odnośnie planów nuklearnych Teheranu. Waszyngton oskarża Teheran o przygotowania do wyprodukowania broni nuklearnej, Teheran natomiast posądza Waszyngton o wymuszenie na Radzie Bezpieczeństwa ONZ kolejnych decyzji odnośnie nakładania sankcji na Iran.

Na podstawie: news.google.com, presstv.ir, reuters.com