Hamas w Kairze: egipskie dążenia do pogodzenia Palestyńczyków
Przedstawiciele Hamasu spotkali się w środę (8.10) w Kairze z egipskimi mediatorami, aby przedyskutować egipską propozycję utworzenia palestyńskiego rządu zgody narodowej. Celem Kairu jest przezwyciężenie wewnętrznego konfliktu w Autonomii Palestyńskiej, skutkującego istnieniem dwóch odrębnych ośrodków władzy – Fatahu na Zachodnim Brzegu Jordanu i Hamasu w Strefie Gazy. Stan ten utrzymuje się od czerwca 2007 roku, kiedy Hamas siłą przejął władzę w Strefie Gazy.
Spotkanie przaedstawicieli egipskich władz z liderami Hamasu, które strona egipska oceniła jako zadowalające, odbyło się po wcześniejszych rozmowach Egipcjan z przedstawicielami innych palestyńskich ugrupowań, między innymi Fatahu – partii prezydenta Mahmouda Abbasa, którego kadencja dobiega końca w styczniu 2009 roku.
Egipska propozycja dotyczy utworzenia palestyńskiego, tymczasowego rządu zgody narodowej, składającego się z ministrów akceptowanych przez wszystkie ugrupowania, w tym dwa najważniejsze – Fatah i Hamas. Kair dąży ponadto do restrukturyzacji palestyńskich sił bezpieczeństwa, nad którymi nadzór miałyby sprawować państwa arabskie, a także chce utworzenia w Strefie Gazy gabinetu ekspertów, który miałby przygotować wybory prezydenckie i parlamentarne.
Jeden z przedstawicieli Hamasu – Ajman Taha – oświadczył, iż jego ugrupowanie jest zainteresowane „zakończeniem wewnętrznych podziałów i przywróceniem jedności wśród Palestyńczyków”. Z kolei szef parlamentarnego bloku Fatahu powiedział we wtorek (7.10), że jego partia wprawdzie popiera plan powołania „przejściowego rządu zgody narodowej”, ale w chwili obecnej odrzuca możliwość utworzenia rządu z Hamasem, który – jak stwierdził Azzam Al-Ahmad – „codziennie formułuje nowe warunki”, co utrudnia dialog w tej sprawie.
Kair zaangażowany jest w zakończenie palestyńskich waśni od czerwca 2007 roku, czyli od zamachu stanu dokonanego przez Hamas w Strefie Gazy, na którą – zaraz po tym wydarzeniu – Izrael nałożył sankcje gospodarcze. Przyczyniło się to do pogorszenia – i tak złej – sytuacji społeczno-ekonomicznej na tym ubogim i gęsto zaludnionym obszarze. Celem izraelskiej polityki było (i jest) osłabienie Hamasu i wzmocnienie prezydenta Abbasa, z którym Jerozolima prowadzi rozmowy pokojowe, traktując Hamas jako organizację terrorystyczną. Izrael nie zważa przy tym na fakt, iż Hamas cieszy się poparciem znacznej części Palestyńczyków, o czym świadczyły – zwycięskie dla islamistów – wybory parlamentarne, które odbyły się w styczniu 2006 roku.
Hamas, oprócz aktywności zbrojnej, od wielu lat prowadzi działalność społeczno-ekonomiczną, uzupełniając w ten sposób wewnętrzną politykę naczelnych władz Autonomii Palestyńskiej, których efektywność w administrowaniu obszarami palestyńskimi wciąż pozostawia wiele do życzenia, co z powodzeniem wykorzystują islamiści.
Na podstawie: www.alarabiya.net, www.imemc.org