Irak: Terroryści porwali Polkę
Jak zakomunikowała telewizja Al-Jazeera, w Bagdadzie porwana została Polka. Stacja pokazała film, na którym uprowadzona kobieta siedzi pośrodku dwóch zamaskowanych terrorystów. Jeden z nich trzyma skierowany w jej głowę pistolet. Grupa która przyznała się do porwania, to nieznana dotąd szerzej Abi Bagr al Siddiq al Salaifiya.
Terroryści żądają w zamian za uwolnienie Polki wycofania polskich wojsk z Iraku, a także zwolnienia z więzień wszystkich irackich kobiet. Polski rząd odrzucił już możliwość negocjowania z fundamentalistami.
Polka, jak udało się ustalić, o imieniu Teresa, nie należała do polskiego kontyngentu w Iraku. Mieszkała od dawna w Bagdadzie, posiada również obywatelstwo irackie. Współpracowała z jedną z amerykańskich firm.
Do porwania doszło w nocy ze środy na czwartek. Polka została uprowadzona z własnego mieszkania.
Polka mieszka w Iraku od 30 lat, jest żoną Irakijczyka, którego poznała w Polsce. W przeszłości, za czasów dyktatury Saddama Husajna, pracowała w polskiej ambasadzie w Bagdadzie. Od rozpoczęcia konfliktu w Iraku w 2003 roku, pani Teresa przebywała nieprzerwanie w stolicy tego kraju. Jej mąż aktualnie przebywa prawdopodobnie w Polsce.
/za TVN24, WP, Al-Jazeera/