Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home

Iran: Zwolniono 5 aresztowanych pracowników brytyjskiej ambasady


29 czerwiec 2009
A A A

W Iranie władze zwolniły 5 spośród 9 aresztowanych pracowników ambasady Wielkiej Brytanii. Brytyjski premier z satysfakcją przyjął poparcie Unii Europejskiej w ich obronie.

Premier Gordon Brown wystąpił w Londynie na wspólnej konferencji prasowej z premierem Szwecji, który - od środy - będzie przewodniczył pracom Unii, Fredrikiem Reinfeldtem. Jak podało brytyjskie MSZ, żaden z aresztowanych w Teheranie nie posiadał obywatelstwa brytyjskiego.

Nie ujawniono, kim są nadal przetrzymywani czterej pracownicy ambasady, ale z doniesień wynika, że jeden z nich zajmował się analizą miejscowych mediów. Irański minister do spraw wywiadu, Gholam-Hoseyn Mohseni-Ezhei oświadczył w niedzielę, że jest w posiadaniu zdjęć i wideoklipów pracowników brytyjskiej ambasady, którzy zbierali informacje o protestach. Dodał też - już bez powoływania się na żadne dowody - że brytyjska ambasada rozsyłała swoich pracowników w tłum w celu kierowania rozruchami w taki sposób, aby zachodnie media mogły uzyskać jak najbardziej sensacyjne i fotogeniczne doniesienia o protestach.

Brytyjski minister spraw zagranicznych David Miliband odrzucił te oskarżenia jako całkowicie pozbawione podstaw.