Izrael/ Jerozolima kością niezgody w rozmowach pokojowych
Pomimo wcześniejszych zapewnień, podczas wtorkowego spotkania (19.02) premiera Izraela Ehuda Olmerta z prezydentem Autonomii Palestyńskiej Mahmoudem Abbasem nie poruszono spornej kwestii statusu Jerozolimy.
Nieoficjalnie mówi się, że decyzje o pominięciu delikatnej kwestii statusu miasta Jerozolimy, podjęła strona izraelska ze względu na konflikty toczące się w parlamencie. Ultraortodoksyjna partia Szas, należąca do koalicji rządowej premiera Ehuda Olmerta, zagroziła wycofaniem się z niej, jeśli rozmowy pokojowe będą kontynuowane. Tym samym partia ta pozbawiłaby Olmerta większości parlamentarnej.
W sprawie Jerozolimy wypowiedział się również lider opozycyjnej partii izraelskiej Likud - Beniamin Netanjahu. Uważa on, że negocjacje dotyczące podziału miasta nie powinny mieć miejsca, gdyż stanowią zagrożenie dla jedności państwa. Netanjahu przewiduje, że podzielenie Jerozolimy zaowocuje rozwinięciem się w nim zorganizowanego terroryzmu, jakiemu początek ma dać Hamas. Według niego jedynym procesem jaki może rozwiązać problemy między Izraelem a Palestyną jest proces wsparcia ekonomicznego, który nie musi ściśle powiązany z procesem politycznym.
Z kolei Ehud Olmert wciąż jest pełen entuzjazmu i zapowiedział, że kolejne spotkania będą zbliżały oba kraje do przyjęcia zgodnego stanowiska w najistotniejszych kwestiach, jednak sprawa Jerozolimy powinna być według niego rozpatrzona w późniejszym terminie, gdyż mogłaby pokrzyżować dotychczasowe osiągnięcia pokojowe.
Wtorkowe rozmowy dotyczyły bieżących problemów: ataków na Izrael ze strefy Gazy i nielegalnego wznoszenia osiedli na Zachodnim Brzegu. Oprócz przywódców, na spotkaniu obecni byli przedstawiciele grup negocjacyjnych obydwu państw – reprezentujący Palestyńczyków Ahmed Qurei i izraelska wiceminister spraw zagranicznych Cipi Livni.
Od czasu konferencji w Annapolis liderzy stron konfliktu spotykają się regularnie dwa razy w miesiącu, by ustalić kolejne szczegóły procesy pokojowego, którego ostateczny termin ustalono na koniec roku 2008.
Na podstawie: haaretz.com, ynetnews.com, nytimes.com