Szejkowie przejmują brytyjskie banki i inwestują w energię odnawialną
Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown zachęcał niezależne fundusze inwestycyjne z regionu Zatoki Perskiej do inwestycji w brytyjskie przedsiębiorstwa, projekty energii odnawialnej oraz dokapitalizowanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego. „Państwa zatoki odgrywają olbrzymią rolę w uzgodnieniu planów odnowy gospodarczej” – powiedział Brown dziennikarzom. „Są one coraz ważniejszym źródłem inwestycji w Wielkiej Brytanii. Tak długo jak postępują według zasad i działają w celach komercyjnych witamy wszelkie inwestycji od niezależnych funduszy inwestycyjnych.”
Barclays Plc, drugi największy bank Wielkiej Brytanii, poinformował właśnie, że podnosi kapitał o 7,3 miliarda funtów poprzez sprzedaż swoich papierów wartościowych inwestorom z Abu Dabi i Kataru. W ten sposób szejk Mansour Bin zayad Al. Nahyan, członek rodziny królewskiej Abu Dabi zostanie największym udziałowcem banku.
Pod kontrolą szejka znajdzie się 16,3 proc. akcji banku.
"Międzynarodowy Fundusz Walutowy pilnie potrzebuje nowych kapitałów rzędu wielu miliardów dolarów by ochronić uboższe kraje przed skutkami obecnego kryzysu finansowego" - powiedział Gordon Brown w Rijadzie, który stanowi pierwszy etap jego podróży po krajach Zatoki Perskiej.
Według szefa brytyjskiego rządu, gdy najbogatszym krajom brakuje kapitału, MFW powinien otrzymać wsparcie ze strony takich państw jak bogate w ropę Zjednoczone Emiraty Arabskie czy dynamicznie rozwijające się Chiny.
"Jeśli chcemy powstrzymać rozprzestrzenianie się obecnego kryzysu finansowego, potrzebujemy lepszej globalnej polityki zabezpieczeń by pomóc podupadłym gospodarkom" powiedział Brown po pierwszych rozmowach w Arabii Saudyjskiej. "Dlatego wezwałem do zwiększenia funduszy MFW" - dodał.
"Państwa takie jak Arabia Saudyjska najprawdopodobniej włożą do funduszu więcej tak byśmy mieli większe globalne zasoby. Myślę, że ludzi chcą inwestować zarówno by pomóc światu przejść przez ten bardzo trudny okres, ale również chcą pracować z nami byśmy byli mniej zależni od ropy i mieli większą stabilność cen." – powiedział Brown.
Wizyta Browna zbiega się w czasie z podpisaniem licznych umów dotyczących inwestycji państw zatoki w projekty energii odnawialnej w Wielkiej Brytanii. Minister Energii Ed Miliband powiedział, że "zyski z ropy i gazu dostarczyły olbrzymich finansów państwom zatoki, a teraz zostaną również użyte do zapoczątkowania zielonej rewolucji w Wielkiej Brytanii."
Brytyjska oferta inwestycji w energie odnawialna przychodzi w momencie, gdy cena ropy spadła o ponad połowę od rekordowego szczytu 147 dolarów w lipcu tego roku.
Brown przed wyjazdem kategorycznie zaprzeczył by jego podróż miała charakter kwesty.
Na podstawie: bloomberg.com, reuters.com