Turcja-Irak/ Ankara chce dialogu z irackimi Kurdami
Turecki minister spraw zagranicznych, Ali Babacan, wyraził w swym poniedziałkowym (28.04) oświadczeniu chęć zacieśniania współpracy z przywódcami irackich Kurdów, skierowanej przeciwko stacjonującym na obszarze północnego Iraku bojownikom z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK).
- Istnieją pewne różnice [pomiędzy Ankarą i Kurdami irackimi - red.] dotyczące terrorystów z PKK. W najbliższej przyszłości możecie się jednak spodziewać intensyfikacji naszych kontaktów z administracją północnego Iraku - oświadczył cytowany przez agencję Anatolian Babacan.
Stanowisko tureckiego MSZ jest traktowane jako sygnał złagodzenia pozycji Ankary wobec irackich Kurdów, oskarżanych do niedawna przez tureckie władze o udzielanie schronienia bojownikom z PKK, a nawet - o aktywne wspieranie ich zbrojnych akcji.
Przedstawiciele reprezentujacego irackich Kurdów rządu regionalnego, którzy od jakiegoś czasu wzywali Ankarę do podjęcia dialogu, słowa Babacana przyjęli bardzo przychylnie. - Jesteśmy zadowoleni słysząc, że Turcja jest gotowa do współpracy i dialogu. (...) Mamy więcej wspólnych interesów z Turcją niż różnic, które nas dzielą. Chcemy wykorzystać rozmowy z Turcją w celu rozwiązania problemów dotyczących stabilności granic (...) - oświadczył odpowiedzialny za sprawy międzynarodowe w Regionalnym Rządzie Kurdystanu (ang. Kurdistan Regional Goverment - KRG) Falah Mustaf Bakir. KRG jest przekonany, że rozmowy z Turcją, największym partnerem gospodarczym irackiego Kurdystanu, mogą przyczynić się do rozwoju więzi ekonomicznych i przynieść znaczne korzyści obu stronom.
Głównym źródłem napięć pomiędzy Ankarą i rządem kurdyjskim jest kwestia Partii Pracujących Kurdystanu, uznanej przez Stany Zjednoczone i wiekszość państw Europy za organizację terrorystyczną. Bojownicy z PKK wykorzystują bazy na terenie kontrolowanego przez rząd kurdyjski północnego Iraku do zbrojnych wypadów na obszary południowo-wschodniej Turcji, domagając się niepodległości dla zamieszkujacych te tereny Kudrów.
Podjęta przed dwoma miesiącami przez tureckie siły zbrojne (oficjalnie wspierane przez amerykańskie agencje wywiadowcze) ofensywa lądowa przeciwko stacjonujacym w północnym Iraku bojownikom z PKK wywołała gwałtowne protesty irackich Kurdów. Z końcem kwietnia, wraz z poprawą warunków pogodowych w Górach Kurdystańskich turecka armia wzmożyła swoje działania skierowane przeciwko PKK.
Według tureckich źródeł wojskowych - od 20 kwietnia w potyczkach z kurdyjskimi partyzantami zginęło 10 tureckich żołnierzy.
Na podstawie: afp.com, kurdistanobserver.com, krg.com