Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Wschód Adwokat Alesia Bialackiego zapowiada apelację

Adwokat Alesia Bialackiego zapowiada apelację


01 grudzień 2011
A A A

Adwokat Alesia Bialackiego złożył odwołanie od wyroku do sądu miejskiego Mińska. 24 listopada sąd jednego z rejonów białoruskiej stolicy skazał tego znanego białoruskiego obrońcę praw cżłowieka na 4,5 roku pozbawienia wolności i konfiskatę mienia.


Sąd uznał, że Bialacki nie zapłacił podatków od pieniędzy otrzymanych na konta w zagranicznych bankach. Media przypominają, że podstawą do wszczęcia sprawy karnej stały się informacje z Ministerstwa Sprawiedliwości Litwy i Prokuratury Generalnej Polski o kontach bankowych Bialackiego w tych krajach. Bialacki na procesie tłumaczył , że pieniądze, które otrzymywał na zagraniczne konta, szły na działalność związaną z obroną praw człowieka.


Aleś Bialacki jest szefem pozbawionego na Białorusi rejestracji Centrum Obrony Praw Człowieka "Wiasna".


Tymczasem jutro w Mińsku odbędzie się proces sądowy Walncina Stefanowicza. Zastępca Bialackiego też jest oskarżony o niezapłacenie podatków od pieniędzy otrzymanych na zagraniczne konto na Litwie. Sąd ma zadecydować o ewentualnej wysokości grzywny i podatku, jaki ma zapłacić Stefanowicz