Gruzja/ Saakaszwili wyznaczył główne cele drugiej kadencji

• gaczecziladze
• gruzja
• putin
• rosja
• saakaszwili
• wybory

Zwycięzca wyborów, Michaił Saakaszwili, wyznaczył podstawowe cele na drugą kadencję: polepszenie stosunków z Rosją oraz koncentrację na kwestiach wewnętrznych. Liczy także na rozpoczęcie dialogu z opozycją i stworzenie wspólnego rządu.

Wprawdzie ostateczne wyniki będą podane dopiero 13 stycznia, jednak Centralna Komisja Wyborcza oficjalnie ogłosiła Michaiła Saakaszwiliego zwycięzcą. Jak stwierdzono, głosy z brakujących okręgów nie zmienią diametralnie sytuacji. Na podstawie danych z 3440 lokali, prezydent otrzymał 53,38 proc., na drugim miejscu znajduje się Lewan Gaczecziladze – 25,65 proc., Badri Patarkacyszwili – 7,1 proc. Ostatniemu z polityków postawiono zarzuty planowania zamachu stanu i próby korupcji. Władze zamroziły także jego konta bankowe.

Zwycięski kandydat stwierdził, że jednym z największych błędów poprzedniej kadencji było pogorszenie stosunków z Rosją. Prezydent Władimir Putin został zaproszony na uroczystość zaprzysiężenia Saakaszwiliego, jednak do tej pory MSZ Federacji nie potwierdziło jego obecności. Wiaczesław Kowalienko, ambasador tego kraju w Gruzji, stwierdził, że chcąc polepszyć relacje, Tbilisi musi najpierw przedsięwziąć „konkretne kroki”, nie tylko mówić.

Głównymi tematami sporu pomiędzy państwami są status Abchazji i Południowej Osetii oraz aspiracje członkostwa Gruzji w NATO. Strona rosyjska kilkakrotnie stwierdzała, że jej południowy sąsiad powinien być neutralny. Jednym z elementów rozmów ma być także kwestia embarga na część gruzińskich produktów.

Saakaszwili podkreślił, że podczas swojej drugiej kadencji zamierza zrezygnować z częstych podróży zagranicznych na rzecz wizyt w poszczególnych regionach kraju. „Nasza polityka będzie koncentrowała się – poza sprawami globalnymi – na kwestiach gospodarczych: przyciągnięciu inwestorów” – powiedział. Problemami globalnymi zajmą się premier Lado Gurgelidze i przewodnicząca parlamentu Nino Burdżanadze.

Polityk spotkał się też z Lewanem Gaczeczilacze, głównym konkurentem podczas wyborów 5 stycznia. Jak podano po spotkaniu, obie strony nie doszły do porozumienia. Opozycja nie zrezygnuje z demonstracji 13 stycznia oraz nie zamierza współpracować z Saakaszwilim w przyszłym rządzie.

Na podstawie: civil.ge, cec.gov.ge, rustavi2.com