Naddniestrze chce być częścią Rosji
Naddniestrzańska Republika Mołdawska nie chce silniejszych związków z Mołdawią, natomiast jest gotowa zostać przyłączyć się do Rosji - powiedział na wczorajszej konferencji prasowej w Tyraspolu prezydent Naddniestrza Igor Smirnow.
Igor Smirnow stwierdził, że pod dojściu do władzy w Mołdawii sił prawicowych, krajowi temu grozi nowa fala ograniczania praw rosyjskojęzycznej populacji, chociaż pogwałcenia praw innych narodów zamieszkujących Mołdawię nie ustały za prezydentury Władimira Woronina.
Prezydent separatystycznej republiki podkreślił, że Nadniestrze będzie kontynuowało harmonizację swojego prawa z prawem rosyjskim. Niedługo także planowane przeprowadzenie referendum nad projektem nowej konstytucji, która jest wzorowana na rosyjskiej. Przyjęcie nowej konstytucji będzie także wysłanie sygnału do Moskwy, że Naddniestrzańska Republika Mołdawska jest gotowa do przyłączenia się.
Warto zauważyć, że wielu ekspertów nie wyklucza takiego scenariusza wydarzeń, po dojściu do władzy po wyborach, w maju bieżącego roku, sił prorumuńskich. Premier nowego mołdawskiego rządu Władimir Filatow już ogłosił, że nadniestrzańska inicjatywa nie pasuje narodowościowo do Nadniestrza.
Na podst. Osinform