Rosyjska Duma ratyfikowała START II

• bezpieczeństwo
• broń atomowa
• broń jądrowa
• duma
• rosja
• rozbrojenie

Duma Państwowa ratyfikowała rosyjsko-amerykański układ rozbrojeniowy START II. Zobowiązuje on Rosję i Stany Zjednoczone do ograniczenia rozbudowy strategicznych systemów ofensywnych i redukcji broni jądrowej. Rosyjscy eksperci zauważają, że umowa podpisana w kwietniu 2010 roku przez Dmitrija Miedwiediewa i Baracka Obamę po 9 miesiącach nie jest już dokumentem entuzjastycznie przyjmowanym na Kremlu.

Teraz ustawa zostanie przekazana do Rady Federacji. START przewiduje dalsze ograniczenie strategicznych zbrojeń ofensywnych. Za ustawą głosowały: Jedna Rosja i Sprawiedliwa Rosja, przewciwko byli komuniści i Liberalno- Demokratyczna Partia Rosji Władimira Żyrinowskiego. Układ został podpisany 8 kwietnia ubiegłego roku w Pradze przez prezydentów Dmitrija Miedwiediewa i Baracka Obamę.

Nowy układ START zastąpi wygasły w grudniu układ START, zawarty przez Zwiążek Radziecki i Stany Zjednoczone w 1991 roku. Ogranicza on liczbę głowic nuklearnych do 1550 po obu stronach, co oznacza, że będzie ich o 30 procent mniej niż zezwalał poprzedni traktat. Redukuje także środki przenoszenia broni nuklearnej - ogranicza do 700-po obu stronach-- liczbę rozmieszczonych rakiet międzykontynentalnych, rakiet wystrzeliwanych z łodzi podwodnych i ciężkich bombowców przystosowanych do przenoszenia ładunków nuklearnych. Ma obowiązywać przez 10 lat z możliwością przedłużenia o 5 lat. Amerykański Senat ratyfikował ukłąd START 22 grudnia 2010 roku.

Portal Wikileaks ujawnił wcześniej depesze amerykańskich dyplomatów, z których można było wywnioskować, że Rosja wciąż jest traktowana przez NATO jako zagrożenie, a Stany Zjednoczone chcą rozbudowywać system obrony przeciwrakietowej bez udziału Moskwy.

Nie spodobało się to rosyjskim deputowanym, którzy do ustawy ratyfikacyjnej wprowadzili poprawki określające warunki zerwania umowy. Chodziło głównie o sytuację, gdyby NATO lub Stany Zjednoczone budowały systemy obronne zagrażające bezpieczeństwu Federacji. Wprost wyraził to Dmitrij Miedwiediew ostrzegając w poniedziałek, że jeśli jego kraj nie będzie współuczestniczył w budowie europejskiego systemu obrony przeciwrakietowej, to będzie musiał wznowić program zbrojeń strategicznych. Po tym jak dokument ratyfikowała Duma, musi jeszcze w tej sprawie wypowiedzieć się izba wyższa parlamentu Rada Federacji. Zdaniem ekspertów, jeśli Rosja nadal będzie pomijana w procesie budowy europejskiej tarczy antyrakietowej, to Moskwa może zablokować realizację rosyjsko-amerykańskiej umowy.