Związek Polaków na Białorusi nie rezydnuje z dążeń do legalizacji
- IAR
Mimo niechęci białoruskich władz Polacy mieszkający na Białorusi nie rezygnują z działań na rzecz zalegalizowania ich organizacji. Od 2005 roku Związek Polaków, którym kieruje Andżelika Borys, nie jest uznawany przez Mińsk. Białoruskie władze wspierają mniejszościową organizację, której nie akceptuje większość naszych rodaków.
"Kilkakrotne próby nawiązania dialogu z urzędnikami administracji prezydenta nie przyniosły żadnych rezultatów" - powiedział Polskiemu Radiu przewodniczący Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi, Andrzej Poczobut. Poinformował, że zbierane są podpisy pod petycją do prezydenta Aleksandra Łukaszenki, aby uznał legalność polonijnej organizacji. Do tej pory zebrano 4700 podpisów. "Gdy będzie ponad 5 tysięcy przekażemy petycję prezydentowi" - zapowiada szef Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi.
Zdaniem białoruskich komentatorów, legalizacja działalności tej organizacji jest jednym z punktów spornych na linii Mińsk-Warszawa.