Maciej Pietruszewski: Migracja zarobkowa w b.ZSRR
Pod pojęciem migracja zarobkowa należy rozumieć przemieszczanie się ludności w celu pozyskania środków pieniężnych za granicą lub innym regionie państwa dla realizacji własnych potrzeb. Obecnie odbywa się przede wszystkim międzynarodowa migracja siły roboczej z tzw. „trzeciego świata” do państw rozwiniętych (państw Zachodniej Europy, Kanady, USA, Australii i innych). Jest to tak zwana zagraniczna migracja zarobkowa. Z drugiej strony równolegle migranci przemieszczają się w ramach jednego organizmu państwowego, na przykład migracja ludności Federacji Rosyjskiej z poszczególnych regionów kraju do stolicy. Ta ostatnia to tak zwana wewnętrzna migracja zarobkowa. Obiektem zainteresowania tej pracy będzie tylko zagraniczna odmiana migracji zarobkowej na wyodrębnionym obszarze byłego ZSRR.
Ponad połowę z państw powstałych po rozpadzie ZSRR cechuje bardzo wysoki poziom emigracji zarobkowej. Są to przede wszystkim państwa Zakaukazia (Armenia, Azerbejdżan, Gruzja) oraz dwa najuboższe kraje Centralnej Azji – Tadżykistan oraz Kirgistan. Dodatkowo do tej grupy przynależy Uzbekistan, Gruzja, Mołdawia, Ukraina oraz w pewnym stopniu Białoruś.
Wysoki poziom emigracji zarobkowej z Azerbejdżanu (wówczas Azerskiej SRR) odnotowano już w latach 80-tych ubiegłego stulecia. Azerowie upodobali sobie wyjazdy do wielkich miast Rosji, głównie Moskwy. Większość z nich przyjeżdżało na mniej niż pół roku w celu sprzedaży owoców, warzyw i kwiatów produkowanych w ich republice. W przededniu rozpadu ZSRR, Azerowie zdominowali rosyjski rynek kwiatów, a zyski z ich sprzedaży za granicą były porównywalne z połową produktu narodowego brutto całej republiki. W 2006 r. na terenie Federacji Rosyjskiej pracowało 1,3 miliona robotników czasowych z Azerbejdżanu. W tym samym roku, Azerowie przesłali do ojczyzny z Rosji równowartość 1,5 miliarda dolarów, co stanowiło 8 proc. PKB republiki. Ponadto migranci zarobkowi z Azerbejdżanu szukają pracy przede wszystkim w Turcji oraz Zjednoczonych Emiratach Arabskich, gdzie w 2006 r. przebywało ich około 200 tysięcy.
Mniej dokładne szacunki dotyczą Uzbekistanu. Należy sądzić, że informacja o półmilionowej migracji zarobkowej w 2004 r. Tadżyków do Rosji jest znacznie zawyżona. Z drugiej strony, analogiczne analizy z lat 2006-2008 są zaniżone. Na terenie Rosji zarabia mniej więcej 700-800 tys. Uzbeków. Ponadto wyjeżdżają oni do Kazachstanu i Kirgistanu. Chociaż sumy wypracowane przez obywateli Uzbekistanu za granicą stanowią najmniej 4 proc. PKB ich ojczyzny, to znacznie przewyższają bezpośrednie inwestycje zagraniczne w tym państwie.
Około 85 proc. z 600 – 650 tysięcznej migracji zarobkowej Tadżyków koncentruje się w Rosji. Z tego niemal 1/4 w samej Moskwie. Pozostałe 15 proc. migrantów za pracą przede wszystkim wyjeżdża w sąsiednie państwa Centralnej Azji – Kazachstan, Uzbekistan oraz Kirgistan. Cechą charakterystyczną dla tego państwa jest fakt, iż z powodu wyniszczającej wojny w latach 90-tych i związanego z tym kryzysu, w celach zarobkowych wyjeżdża większa część mężczyzn w wieku produkcyjnym. Niektóre miast Tadżykistanu opuszcza nawet 70 proc. mężczyzn, dla przykładu taki procent wyjechał z Kurgan-Tube do Rosji i Iranu. Ponad 60 proc. wszystkich migrantów zarobkowych z Tadżykistanu nie jest wykwalifikowanych w żadnym zawodzie, w związku z czym pracują przede wszystkim na budowach (51 proc.) oraz w usługach (34 proc.) – w zawodach nie wymagających szczególnych umiejętności. Wiąże się to ze stosunkowo niskimi zarobkami przez nich uzyskiwanymi, co wpływa na rozmiary gotówki przesyłanych przez nich do ojczyzny. Niemniej jednak stanowią one 15-17 proc. PKB Tadżykistanu i przewyższają bezpośrednie inwestycje zagraniczne w tym kraju.
Źródła podają często odmienne dane na temat migracji zarobkowej Kirgizów. Szacuje się, że pół miliona obywateli Kirgistanu wyjechało „za pracą” do innych państw. Liczbę migrantów z tego kraju do Federacji Rosyjskiej szacuje się na 350-400 tysięcy. Równie często Kirgizi wybierają pobliski Kazachstan na wyjazd zarobkowy – na samych tylko plantacjach tytoniu w tym państwie pracuje rocznie 50-70 tysięcy pracowników z Kirgistanu. Dane kirgiskie podają, że w 2007 r. wpływy z transferów od migrantów zarobkowych osiągnęły poziom 29 proc. PKB republiki. Oznacza to, że suma ta jest bliska eksportowi całej republiki i pięć razy przewyższa bezpośrednie inwestycje zagraniczne.
Małe państwo Mołdawia przoduje w opracowaniach zjawiska migracji zarobkowej. Chociaż do pracy wyjeżdża z niego średnio 400-450 tysięcy osób, to aż 40 proc. gospodarstwo domowych Mołdawian dostaje środki od krewnych pracujących za granicą. Dane Banku Światowego z 2004 r. pokazały, że pod względem relacji wysokości transferów do ojczyzny środków zarobionych w innych państwach i poziomu PKB, Mołdawia zajmuje trzecie miejsce w świecie, a pierwsze w Europie. W latach 1990-94 wśród zarobkowa wyjeżdżających Mołdawian dominował wschodni kierunek, który z biegiem lat zmienił wektor i kierunkował się na państwa południowej i wschodniej Europy. Niemniej jednak, jeszcze w 2006 r. 2/3 mołdawskich migrantów zarobkowych pracowało w Rosji, przy wyraźnej tendencji spadkowej. Oficjalne transfery środków wypracowanych za granicą osiągnęły w 2007 r. poziom 14 proc. PKB, co odpowiada prawie całemu eksportowi państwa i trzykrotnie przewyższa bezpośrednie inwestycje zagraniczne.
Nie przeprowadzono dokładnych i w pełni wiarygodnych badań na temat migracji zarobkowej Gruzinów. Można oszacować, że ich liczebność waha się na poziomie 350 do 400 tysięcy osób, z czego 85-90 proc. zarabia w Federacji Rosyjskiej. Specyfiką tego państwa Południowego Kaukazu jest fakt, iż w celach zarobkowych wyjeżdża przede wszystkim wysokowykwalifikowana siła robocza. Zgodnie z badaniami, 64,9 proc. gruzińskich migrantów zarobkowych jest wyuczona w jakimś zawodzie, a 46,3 proc. ma wyższe wykształcenie. Nie zmienia to faktu, że w państwach do których wyjeżdżają tylko 15 proc. znajduje zajęcie wymagające specjalnych kwalifikacji.
Tylko w latach 2002-2005 za granicą zarabiało 92-122 tysiące Ormian, co przekłada się na ok. 5 proc. całej ludności tego państwa i 7-9 proc. wszystkich w wieku produkcyjnym. W tym samym okresie poza krajem zarabiało 11-14 proc. mężczyzn w wieku produkcyjnym z ormiańskim obywatelstwem. Ormianie w przeważającej większości (90 proc.) wyjeżdżają w poszukiwaniu pracy do państw WNP, z czego 87,6 proc. do Rosji, 2,2 proc. do Ukrainy i 0,3 proc. do Kazachstanu. W Rosji znajdują oni zatrudnienie w handlu i usługach, a w państwach spoza obszaru WNP w budownictwie. Przekazy pieniężne ormiańskich migrantów zarobkowych do ojczyzny sięgają 15 proc. PKB kraju, trzykrotnie przewyższają bezpośrednie inwestycje zagraniczne i są równe 2/3 wartości eksportu republiki.
Uogólniając, najwięcej migrantów zarobkowych na tle państw regiony przyciąga Federacja Rosyjska. W 2006 r. przyjęła ona 1,5 miliona pracowników, co stanowi znaczny wzrost w porównaniu z latami 90-tymi (w 1994 r. pracowało w niej 129 tysięcy migrantów zarobkowych). Oficjalne dane nie uwzględniają jednak nielegalnej migracji, która często wiąże się z kryminalnym półświatkiem. Dane te można zobrazować faktem, że co 20 zatrudniony w Rosji nie posiada rosyjskiego obywatelstwa.
Przeżywający dynamiczny wzrost Kazachstan jest drugim przyciągającym najwięcej migrantów ośrodkiem w regionie. Rozwój tego kraju warunkują przede wszystkim surowce, na które w ostatnich latach wzrósł popyt na światowym rynku. W przeciwieństwie do innych państw Azji Centralnej, w Kazachstanie zlokalizowano bogate złoża naturalne. Przedkłada to się na poziom zapłaty – gdy w 2006 r. średnia zapłata w Kazachstanie przewyższała cztery – pięć razy płace w Kirgistanie i Uzbekistanie, a prawie dziesięciokrotnie w Tadżykistanie. Przed 2004 r. w tym regionalnym mocarstwie obserwowano tendencje emigracji najbardziej wykształconej części społeczeństwa, co skutkuje odczuwanym do dziś niedoborem wykwalifikowanej kadry. Nie są znane dane na temat całkowitej liczby migrantów zarobkowych przebywających w Kazachstanie. W 2005 r. do tego państwa przybyło 53,7 tysiąca migrantów, wśród których przeważali migranci z państw WNP – nie ma jednak danych ilu wśród nich przyjechało czasowo w poszukiwaniu pracy.
W przeciągu ostatniego pięćdziesięciolecia, jednym z ważniejszych punktów docelowych migracji zarobkowej stała się Europa Zachodnia. Niemniej jednak, rosyjski (i po części kazachski) model transformacji ustrojowej i urynkowienia, stworzył na przełomie XX i XXI wieku system w dużej mierze oparty na wykorzystywaniu napływowej siły roboczej. Można zatem w pewnej analogii do państw Zachodniej Europy rozpatrywać zagadnienie migracji zarobkowej na obszarze poradzieckim. Z drugiej jednak strony, Rosja jest jednocześnie punktem docelowym migrantów z państw WNP, Chin i Korei Północnej, z drugiej zaś potężnym zasobem zarówno wykwalifikowanej, jak i taniej siły roboczej dla wysokorozwiniętych państw Europy, w których zarobki wielokrotnie przewyższają rosyjskie standardy. W sytuacji narastania wielopłaszczyznowych różnic (m.in. demograficznych, ekonomicznych, socjalnych itp.) na linii Rosja – państwa WNP – państwa Unii Europejskiej, można spodziewać się nasilania się zjawiska migracji zarobkowej na omawianym obszarze.
- O. Reznikova, Postsovetskaâ trudowaâ migraciâ, w: „Mirovaâ èkonomika i meždunarodnye otnošeniâ”, n. 3, 2009, s. 75-82.
- Andrzej Sakson, Migracje w XX wieku, mighealth.net/pl/images/b/b4/Sakson.pdf (wgląd: 8.01.2010).
- Iryna Yeleyko, Specyfika migracji zarobkowej ludności na Ukrainie, www.univ.rzeszow.pl/ekonomia/Zeszyt11/30.pdf (wgląd: 8.01.2010).
- A. V. Poznâk, Sovremennaâ migracionnaâ situaciâ i problemy formirovaniâ migracinnoj polityki v Ukraine, www.demoscope.ru/weekly/2007/0285/analit07.php (wgląd 26.01.2010).
- N. Gospodyn’ko, Severnaâ Afrika i strany SNG: trudovaâ migraciâ v Europu i Rossie, w: „Aziâ i Afrika segodnâ”, n. 3, 2008, s. 14-19.