Polskie przygotowania do Euro 2012: trwa walka z czasem
- Katarzyna Szymor
Trwają intensywne przygotowania do wielkiego, piłkarskiego święta, jakim niewątpliwie będą Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2012. Niezapomnianych emocji dostarczą wszystkim kibicom mecze, które odbędą się na polskich i ukraińskich boiskach. Zanim jednak rozpocznie się największe wydarzenie w historii polskiego i ukraińskiego futbolu, przyszedł czas na podsumowania. Gospodarz Euro 2012 został wyłoniony 8 kwietnia 2007 roku. Wówczas, zarówno Polska, jak i Ukraina stanęły przed ogromnym wyzwaniem. Organizacja wydarzenia sportowego takiej skali to dla kraju – gospodarza niepowtarzalna szansa i jednocześnie wielki wysiłek. Oba państwa musiały przez te 5 lat zrealizować wiele inwestycji, zmodernizować liczne obiekty i drogi oraz wybudować wiele nowych.
Wykaz przedsięwzięć, jaki został zawarty w ofercie przyjętej przez UEFA jesienią 2007 roku, obejmował między innymi: budowę lub rozbudowę stadionów głównych i rezerwowych oraz szereg innych obiektów w miastach goszczących turniej i centrach pobytowych. Poza tym, dla sprawnej organizacji mistrzostw, przewidziano także rozbudowę dróg, linii kolejowych i unowocześnienie portów lotniczych.
Na niecałe 100 dni przed turniejem, realizację zaplanowanych inwestycji można podzielić na trzy kategorie. Do pierwszej z nich zaliczymy budowę stadionów, która zakończyła się pełnym sukcesem. Druga grupa to przedsięwzięcia, które zostaną zrealizowane niepełnie i tutaj znajduje się modernizacja kolei oraz lotnisk. Natomiast trzecia kategoria, to inwestycyjne porażki i niestety do tej grupy należy budowa autostrad i dróg ekspresowych, z których większa część nie zostanie ukończona do czerwca br.
Zacznijmy jednak od działań, które zakończyły się sukcesem. Mistrzostwa Europy w piłce nożnej odbędą się na ośmiu stadionach. W Polsce mecze zostaną rozegrane na czterech boiskach. Największym, sportowym obiektem jest Stadion Narodowy wybudowany w Warszawie. Pomieści on około 59 tysięcy widzów i kosztował 1,9 miliarda złotych. Odbędą się na nim trzy mecze grupowe, w tym mecz otwarcia, a także ćwierćfinał i półfinał.
Drugim, pod względem pojemności, jest Stadion Miejski we Wrocławiu, również nowo wybudowany. Zmagania drużyn piłkarskich może na nim obejrzeć łącznie około 42 tysiące kibiców. Koszt jego budowy wyniósł 857 mln złotych. Rozegrane tam zostaną trzy mecze grupowe. Trzecim stadionem, również potrafiącym pomieścić około 42 tysiące widzów, jest PGE Arena Gdańsk. Został on wybudowany w Gdańsku za kwotę 775 mln złotych. Kibice będą mogli obejrzeć na nim trzy mecze grupowe i ćwierćfinał.
Czwartym, głównym obiektem sportowym mistrzostw będzie rozbudowany Stadion Miejski w Poznaniu, którego modernizacja kosztowała 713 mln złotych. Zostaną na nim rozegrane trzy mecze grupowe, a śledzić je na żywo będzie mogło łącznie około 41 tysięcy widzów. Poza tymi obiektami, w pełnej gotowości do Euro są jeszcze dwa polskie stadiony, które będą miały na czas mistrzostw charakter rezerwowych. Mowa tu o rozbudowanym Stadionie „Wisła” w Krakowie, mogącym zmieścić około 60 tysięcy widzów oraz o przebudowanym Stadionie Śląskim w Chorzowie, na którym mecz może obejrzeć około 33 tysiące kibiców.
Poza polskimi miastami goszczącymi turniej, do których należą: Warszawa, Gdańsk, Wrocław i Poznań, na uwagę zasługują również centra pobytowe, rekomendowane przez UEFA. W 2011 roku poszczególne drużyny piłkarskie ostatecznie wybrały dla siebie miejsca treningowe. Spośród proponowanych 21 polskich miejscowości, europejskie reprezentacje zamieszkają w Krakowie, Warce, we Wrocławiu, Kołobrzegu, Jechrance (Legionowo), Gniewinie, Sopocie, Gdańsku, Warszawie i w Opalenicy.
Wszystkie wymienione wyżej miejsca musiały spełnić wymogi UEFA odnośnie ośrodków treningowych. Po pierwsze, hotele, w których zamieszkają piłkarze, muszą być co najmniej czterogwiazdkowe i powinny posiadać salę do fitnessu, sale konferencyjne oraz specjalne pomieszczenia do opieki medycznej i masażu.
Po drugie, centrum treningowe powinno być umiejscowione nie dalej, niż 20 minut jazdy od hotelu. Musi ono być wyposażone w przynajmniej jedno boisko najwyższej jakości, o standardowych wymiarach oraz w dwa kolejne boiska treningowe, na których będzie możliwa organizacja zamkniętych treningów. Poza tym, muszą się tam znaleźć pomieszczenia medyczne, przebieralnia, szatnia, sala konferencyjna, wszystko o określonych wymiarach, a także toalety i prysznice, wyposażone w nowoczesną infrastrukturę.
Zwycięstwo polsko – ukraińskiej kandydatury dla organizacji Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej wymagało nie tylko budowy stadionów i centrów szkoleniowych dla reprezentacji piłkarskich. Stworzyło również konieczność modernizacji linii kolejowych, portów lotniczych, czy dróg ekspresowych i autostrad.
Jednym z trzech, głównych priorytetów przed Euro 2012, było dla Polski przystosowanie infrastruktury kolejowej do zwiększenia przewozów pasażerskich w okresie rozgrywek, szczególnie na liniach łączących miasta, będące gospodarzami zawodów. PKP Polskie Linie Kolejowe S.A., właśnie ze względu na czerwcowe święto sportu, przyspieszyły realizację wielu inwestycji.
Modernizacja połączeń kolejowych wymagała zaangażowania ogromnych funduszy, zarówno z budżetu państwa, Unii Europejskiej, jak i środków własnych PKP. Inwestycje kolejowe, wpisujące się w proces przygotowań do Euro 2012, to przede wszystkim unowocześnienie połączeń między miastami – gospodarzami turnieju w celu podniesienia prędkości, zwiększenia przepustowości linii i skrócenia czasu podróży.
Najistotniejszym zadaniem, przed którym stanęła polska kolej, była budowa połączeń z lotniskami w Warszawie, Krakowie, Katowicach i we Wrocławiu w celu przygotowania miast do obsługi zmasowanych przewozów pasażerskich, przewidywanych podczas mistrzostw Europy 2012. Do maja 2012 roku zmodernizowanych ma zostać 9 odcinków linii kolejowych, o łącznej długości prawie tysiąca kilometrów.
Podstawowym celem modernizacji linii kolejowych było dostosowanie ich możliwości eksploatacyjnych do prędkości V 160 km/h dla taboru klasycznego i 200 km/h dla taboru z wychylnym nadwoziem – dla pociągów pasażerskich, 120 km/h dla pociągów towarowych oraz przystosowanie nawierzchni do nacisku osiowego 225 kN.
W ramach przygotowań polskiej kolei do mistrzostw, zaplanowano między innymi: wymianę nawierzchni torowej, sieci trakcyjnej, urządzeń sterowania ruchem kolejowym, likwidację przejazdów kolejowo – drogowych w poziomie szyn, budowę lub unowocześnienie mostów i wiaduktów drogowych. Modernizacji poddano również stacje i przystanki kolejowe, zaplanowano budowę nowych peronów, przejść podziemnych i kładek dla pieszych, dostosowanych do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Z powyższych planów nie wszystkie uda się w pełni zrealizować do czerwca br. Jednak kolejarze mają wstrzymać wszystkie prace remontowe na czas turnieju, aby pociągi choć trochę mogły przyspieszyć. Ponadto trwa odświeżanie dworców kolejowych, zwłaszcza Dworca Centralnego w Warszawie, który ma być gotowy do końca marca br. Na dworcach Warszawa Wschodnia i Wrocław Główny zakończenie prac planowane jest na maj br.
Budowa nowego dworca kolejowego w Poznaniu, w części stacyjnej, ma być zakończona w I kwartale 2012 roku. Jednak nowy budynek dworca nie będzie gotowy na czas turnieju i do obsługi kibiców zostaną wykorzystane istniejące budynki dworcowe. PKP Intercity zamierza również w czerwcu br. wypuścić na tory około 1,7 tys. własnych wagonów do obsługi ruchu podczas mistrzostw.
Kolejną grupą inwestycji, które prawie w całości uda się zrealizować, jest modernizacja polskich lotnisk. Porty lotnicze, jako swoistego rodzaju furtka do Euro 2012, będą musiały spełnić swoją podstawową rolę i jednocześnie posłużą jako wizytówka państw – organizatorów. Przebudowa czterech portów lotniczych pociągnęła za sobą miliardy złotych. Na unowocześnienie lotniska we Wrocławiu przeznaczono 400 mln złotych, na rozbudowę gdańskiego portu lotniczego 300 mln złotych, prace w poznańskim obiekcie miały się zamknąć w kwocie 200 mln złotych, a warszawskie Okęcie czekała modernizacja warta 167,5 mln złotych.
Prace prowadzone na polskich lotniskach, w ramach przygotowań do Euro 2012, miały charakter dwutorowy. Pierwsza część inwestycji odnosiła się do tzw. części lotniczych obiektów, do których wstęp dla turystów jest ograniczony. Natomiast druga grupa dotyczyła rozbudowy i unowocześnienia terminali oraz obszaru wokół nich.
W ramach modernizacji portów lotniczych, główny nacisk kładziono na zmianę ich kubatury. Dzięki temu we Wrocławiu zwiększy się ona pięciokrotnie, a w Gdańsku nawet siedmiokrotnie. Na turystów, w nowych terminalach, czekać będzie większa liczba pracowników, szybsza obsługa i mniej problemów. To wszystko będzie możliwe poprzez zwiększenie liczby stanowisk odprawy - tradycyjnych i automatycznych oraz punktów kontroli bezpieczeństwa.
Poza tym, łatwiejsze będzie poruszanie się po terenie lotniska i wokół niego. W tym celu zaplanowane zostało zwiększenie liczby miejsc parkingowych. W Warszawie i Gdańsku ilość stanowisk dla samochodów miała być dwukrotnie większa. Parking przy Okęciu z 900 miejsc miał się rozrosnąć do 1995, a w Gdańsku z 600 do 1200 miejsc. Natomiast w Poznaniu do 800 miejsc parkingowych miało przybyć jeszcze dodatkowych 200.
Kolejne dwie, bardzo istotne kwestie, które wymagały modernizacji, to zwiększenie przepustowości portów lotniczych oraz liczby lotów, obsługiwanych w ciągu dnia. Dzięki podjętym krokom na warszawskim lotnisku, możliwe się stało podniesienie wskaźnika obsługi z 6 tys. pasażerów/godz. do poziomu 6800 pasażerów/godz. Port lotniczy we Wrocławiu będzie w stanie zwiększyć swoją przepustowość z 2100 pasażerów/godz. do 4660 pasażerów/godz. Ponad dwukrotnie lepiej powinno być również w Gdańsku i Poznaniu.
Podwyższona liczba turystów oznacza także więcej lotów każdego dnia. Nowe lotniska, powiększone i zmodernizowane, będą w stanie sprostać temu zadaniu. Warszawskie Okęcie planuje obsłużyć 500 lotów w ciągu dnia. Obiekt w Poznaniu będzie rejestrował średnio 300 przylotów i odlotów dziennie. Gdańskie lotnisko zamierza zwiększyć liczbę lotów z 79 dziennie do prawie 100. Natomiast port lotniczy we Wrocławiu, z przyjęcia 63 lotów w ciągu dnia, zakłada dojście do obsługi 75 maszyn latających dziennie. Realizacja wszystkich tych planów nie budzi właściwie żadnych zastrzeżeń. Otwarto nowy terminal na lotnisku we Wrocławiu, rozbudowano lotnisko Okęcie, gotowe będą również porty lotnicze w Gdańsku i Poznaniu.
Niestety, w kwestii budowy dróg ekspresowych i autostrad, w czerwcu br. większość inwestycji nadal pozostanie w sferze planów. W harmonogramie, przedstawionym UEFA jesienią 2007 roku, jako kluczowe dla organizacji Euro 2012 wymieniono odcinki autostrad: A1 Toruń – Stryków, Pyrzowice – Maciejów – Sośnica i Sośnica – Gorzyczki; A2 Stryków – Konotopa oraz A4 Kraków – Tarnów i Tarnów – Rzeszów.
Spośród zaplanowanych 1 tys. km autostrad i 2 tys. km dróg ekspresowych, obecnie jest gotowych jedynie 400 km autostrad i 440 km ekspresówek. Nie wiadomo na chwilę obecną, czy autostrada A2 między Łodzią a Warszawą będzie przejezdna. Wielkie jest prawdopodobieństwo, że również trasa A1 Toruń – Stryków nie będzie gotowa. Pewne już teraz jest, iż drogowcy nie zdążą ukończyć autostrady A4 Kraków – Rzeszów – Korczowa.
Minister transportu, Sławomir Nowak tłumaczy opóźnienia w budowie dróg ubiegłorocznymi powodziami. Jednocześnie resort zapewnia, iż podstawowe ciągi autostrad powstaną do 2013 roku, a sieć dróg krajowych zagęści się do 2015 roku. Pod koniec lutego br. rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych. Zgodnie z tym projektem, możliwe będzie użytkowanie drogi, pomimo nie ukończonych prac budowlanych i wykończeniowych. To jest jedyne, realne rozwiązanie problemu drogowego, dzięki któremu na Euro 2012 otwarte zostaną nawet niewykończone trasy. Teraz nad projektem nowelizacji pracuje parlament.
Organizatorzy Euro 2012 są zgodni, iż przygotowania wkroczyły w ostatnią fazę, a większość kluczowych inwestycji jest gotowa lub wkrótce będzie. Polskie miasta – gospodarze turnieju doświadczyły przez ostatnie 5 lat przyspieszonego rozwoju, na który musiałyby jeszcze długo czekać, gdyby nie Euro 2012. Na niecałe 100 dni przed pierwszym gwizdkiem widać jednak, że nie ze wszystkim zdążymy, a niekiedy opóźnienia są bardzo duże. Jednak obecnie trwa ciągła walka z czasem, którego do 8 czerwca br. zostało już tak niewiele.
Na podstawie: regiomoto.pl, drogi.inzynieria.com, bankier.pl, wiadomości.gazeta.pl, plk-sa.pl, projekt2012.com.pl, 2012.org.pl, wyborcza.biz.