Do Libanu przybył pierwszy transport francuskiej broni
Pierwszy transport francuskiej broni oraz sprzętu wojskowego przybył do Libanu. Transakcja o wartości 3 mld USD została w całości sfinansowana przez Arabię Saudyjską. Sprzęt ma wzmocnić libańską armię, która walczy z bojownikami Państwa Islamskiego przekraczającymi granicę z Syrią.
Libańskie stacje informacyjne dziś w głównych serwisach jako najważniejsze wydarzenie dnia pokazywały samoloty wojskowe lądujące na międzynarodowym lotnisku w Bejrucie, na pokładzie których znajdował się nowy sprzęt dla libańskiego wojska. W towarzystwie francuskich i saudyjskich flag, w ceremonii wzięli udział ministrowie obrony narodowej Libanu, Francji oraz Arabii Saudyjskiej.
Liban, w którym pogłębiły się sekciarskie podziały wśród plemion zamieszkujących granicę z Syrią, potrzebuje większych zasobów dobrego sprzętu wojskowego, aby zapewnić stabilność w tej części kraju.
Umowa na dostawę sprzętu została podpisana w listopadzie ub.r. w Rijadzie. Arabia Saudyjska już zapewniła pomoc dla libańskiej armii o wartości 1 mld USD . Umowa zawiera dostawę z 20 francuskich przedsiębiorstw broni i sprzętu wojskowego, w tym pojazdów opancerzonych, artylerii, rakiet przeciwpancernych, moździerzy oraz broni pozwalającej na atak z lądu oraz morza. W pierwszej partii przysłanego sprzętu znalazły się między innymi pociski przeciwpancerne Milan.
Arabia Saudyjska postrzegająca siebie jako regionalnego obrońcę sunnickiego islamu, chce pomóc w rozbudowie libańskich sił bezpieczeństwa w obliczu zagrożenia ze strony zarówno sunnickich dżihadystów jak i potężnego szyickiego Hezbollahu.
Źródło: Reuters, France24, Naharnet