Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Bośniaccy Serbowie mają czas na niepodległość

Bośniaccy Serbowie mają czas na niepodległość


28 sierpień 2008
A A A

Premier Republiki Serbskiej w Bośni Milorad Dodik oświadczył w czwartek (28.8), że serbski podmiot federalnej Bosni i Hercegowiny chce trzymać się zasad wypracowych przez porozumienie pokojowe z Dayton z 1995 roku i "ma jeszcze czas na niepodległość".

"Obecne kierownictwo Republiki Serbskiej nie chce wdawać się w awantury i będzie działać na fundamencie zasad wypracowanych przy okazji pokoju zawartego w Dayton. Pomimo tego, mamy wciąż możliwości na tak radykalny krok, jakim jest ogłoszenie niepodległości" - stwierdził Dodik w wywiadzie dla serbskiego dziennika "Dnevnik".

ImageWywiad z premierem Republiki Serbskiej w Bośni przeprowadzono w związku wtorkowym (26.8) uznaniem przez Rosję niepodległości Abchazji i Osetii Południowej. Podobnie jak większość serbskich polityków, Milorad Dodik uważa, że całkowita secesja kaukaskich republik ze składu Gruzji jest bezpośrednim efektem uznania przez Zachód niepodległości Kosowa.

"Przez taką politykę krajów zachodnich rozpalono wiele punktów zapalnych na całym świecie. Rosja może w każdym momencie zapytać swoich zachodnich kolegów, dlaczego nie może uznać niepodległości Abchazji i Osetii Południowej, podczas gdy oni uznali Kosowo jako nowe państwo" - wyjaśniał premier bośniackich Serbów.

Zdaniem polityka, uznanie przez Rosję niepodległości kaukaskich republik zbuntowanych wobec Tbilisi nie osłabi pozycji Serbii w dyplomatycznej walce o Kosowo.

Republika Serbska w Bośni powstała na skutek porozumień pokojowych zawartych w Dayton jesienią 1995 roku. Po trzyletniej krwawej wojnie domowej w dawnej jugosłowiańskiej republice Bośni i Hercegowiny pomiędzy Bośniakami, Serbami i Chorwatami, ówcześni przywódcy trzech narodów- Alija Izetbegović, Slobodan Milošević oraz Franjo Tuđman przy pomocy społeczności międzynarodowej zgodzili się na federalizację Bośni i Hercegowiny i na podział powstałego w ten sposób organizmu państwowego na dwa, dysponujace własnymi władzami podmioty - bośniacko-chorwacką Federację Bośni i Hercegowiny oraz zamieszkaną przez ludność serbską Republikę Serbską w Bośni.

Gdy Kosowo jednostronnie ogłosiło niepodległość, parlament bośniakich Serbów zagroził, że serbski podmiot może opuścić federalną Bośnię i Hercegowinę, co oznaczałoby zburzenie ładu pokojowego wypracowanego w połowie lat 90. w Dayton.

Na podstawie: rts.co.yu, dnevnik.co.yu, tanjug.co.yu, rtrs.tv