Dwa francuskie myśliwce Rafale spadły do morza
- IAR
Kolizja była przyczyną katastrofy francuskich samolotów bojowych Rafale, które rozbiły się nad Morzem Śródziemnym - poinformowała francuska marynarka wojenna. Do katastrofy doszło w okolicach Perpignan, niedaleko granicy francusko-hiszpańskiej. Pilota jednego z samolotów nich udało się odnaleźć i uratować.
Samoloty wystartowały około 18:00 z pokładu lotniskowca Charles de Gaulle w locie treningowym, w którym dwie maszyny miały przećwiczyć misję rekonesansu powietrznego. W pewnej chwili obydwie maszyny znikły z radarów lotniskowca. Według źródeł wojskowych piloci mieli duże doświadczenie. Do wypadku doszło w miejscu, gdzie już dwukrotnie zderzały się samoloty - nad Morzem Śródziemnym, 30 kilometrów na wchód od Perpignan.
Francja stara się sprzedać Brazylii 36 samolotów typu Rafale. To wynik niedawnej wizyty prezydenta Sarkozy'ego w Brazylii. Byłby to pierwszy przypadek sprzedaży tego typu maszyn zagranicznemu odbiorcy.
Rafale, skonstruowany w 1986 roku jest wielozadaniowym samolotem najnowszej generacji mogącym wykonywać zadania obronne i zaczepne. Rozwija prędkość do dwóch tysięcy dwustu kilometrów na godzinę. Odstrasza jego cena - 150 milionów euro, to koszt unowocześnienia Rafale.