Francja-Polska/ Donald Tusk w Paryżu
W ramach zapowiadanej w exposé odbudowy Trójkąta Weimarskiego, dzień po wizycie w Berlinie Donald Tusk udał się w środę (12.12) do Paryża. 45-minutowa rozmowa Tuska z Nicolasem Sarkozym w Pałacu Elizejskim obracała się głównie wokół tematu strategicznego partnerstwa Polski i Francji. Poruszono również problem Wspólnej Polityki Rolnej. Dziś oba państwa są jej zwolennikami, jednak od 2013 roku Francja zacznie dopłacać do kasy rolnej UE więcej niż z niej dostanie i właśnie na przyszłości WPR skupili się liderzy.
Prezydent Francji próbował również zachęcić Donalda Tuska do poparcia swojego pomysłu powołania specjalnej 12- osobowej grupy refleksyjnej zajmującej się prognozami dotyczącymi przyszłości UE, głównie w aspekcie wyzwań gospodarczych i globalizacyjnych. Polski premier pozytywnie ustosunkował się do tego pomysłu, pod warunkiem, że grupa nie zajmowałaby się kwestią przyszłego rozszerzenia Unii.
Sporo czasu poświęcono też planowanej przez Francję misji pokojowej w Czadzie, w której uczestniczyć będzie około 300 polskich żołnierzy, oraz kwestiom bezpieczeństwa energetycznego. Nicolas Sarkozy podkreślił, że w tym względzie poleca Polsce wykorzystanie energii jądrowej.
Przyjazd Tuska do Paryża został prawie zupełnie przyćmiony przez dobiegającą końca wizytę libijskiego przywódcy Muammara Kadafiego. Francuscy obserwatorzy zauważyli jednak, że politycy szybko znaleźli wspólny język, gdyż łączy ich podobna charyzma, dynamizm i otwarte spojrzenie na świat.
Polscy eksperci wyliczają korzyści jakie mogą płynąć ze stworzenia cieplejszych stosunków między Polską a Francją. W wypowiedzi dla Rzeczpospolitej, prof. Zdzisław Najder zwraca uwagę, że w ciągu ostatnich miesięcy polskie próby budowania sojuszu z Francją bazowały głównie na zasadzie przeciwwagi do Niemiec. „Paryż i Berlin różnią się w poglądach na gospodarkę, ale nie będą grać przeciwko sobie. Już samo zatarcie złego wrażenia, jakie musiało wywołać tworzenie takich podziałów, jest ważnym celem tej wizyty”- powiedział prof. Najder.
Na podstawie: lesechos.fr, lemonde.fr, gazeta.pl, rzeczpospolita.pl