Funt nie rezygnuje ze wzrostowych ambicji
- Przemysław Kwiecień, X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.
Względny spokój na parze EURUSD wykorzystała wczoraj para GBPUSD, ponownie wykazując wzrostowe aspiracje. Notowania wzrosły z poziomu 1,4475 do 1,47 i przynajmniej po części możemy przypisać to odbiciu od 61,8% zniesienia wzrostów z okresu 30 marca – 16 kwietnia.
Jako ciekawostkę można wspomnieć fakt, iż dzięki wczorajszej dobrej postawie funta, zachowana została linia podpierająca trend wzrostowy na GBPJPY (zapoczątkowany w ostatniej dekadzie stycznia) - notowania pary de facto odbiły się od niej na poziomie 141,45, co zaowocowało wzrostem powyżej poziomu 145 jenów za funta. Dziś o godzinie 10.30 dane z Wielkiej Brytanii – stopa bezrobocia, nowi bezrobotni oraz protokół z ostatniego posiedzenia Banku Anglii.
Wtorek na parze EURUSD przyniósł kontynuację konsolidacji zapoczątkowanej w poniedziałkowe popołudnie w relatywnie wąskim przedziale 1,2887 – 1,2993. Ta górna wartość to próba wyjścia pary górą po odwróceniu nastrojów na rynku akcji w USA, nieudana jednak, podobnie jak wcześniejsza próba z godziny 11.00 zakończona spadającą gwiazdą. Do bardziej precyzyjnego określenia kierunku na tej parze potrzebne nam będzie bardziej zdecydowane wyjście ze wspomnianego przedziału. Więcej działo się na parze USDJPY – wzrosty w USA przyniosły wzrost pary do poziomu 98,89 (również z wyraźną spadającą gwiazdą na wykresie M15), jednak przewaga strony podażowej ujawniła się po zakończeniu sesji w USA, kiedy lekkie cofnięcie kontraktów na S&P500 zaowocowało spadkiem notowań pary w okolice poziomu 98,05. Jeśli wzrosty na giełdach nie będą kontynuowane rynek zapewne powróci do testu poziomu 97,63.