Grecja/ Bakoyannis i Rice rozmawiają o problemach Bałkanów
Grecka minister spraw zagranicznych Dora Bakoyannis oraz sekretarz stanu USA Condoleezza Rice dyskutowały we czwartek (14.02) w Waszyngtonie o problemach związanych z Kosowem i Macedonią.
Przedmiotem zmartwień szefowej greckiej dyplomacji był wpływ ogłoszenia niepodległości przez mieszkańców Kosowa, na sytuację na Cyprze, podzielonym obecnie na część grecką oraz turecką. Bakoyannis dała wyraz swoim troskom słowami: "Musimy przyjrzeć się temu co się będzie działo w regionie i być pewnym, że cokolwiek będzie postanowione w sprawie Kosowa, będzie to przypadek sui generis, który nie stanie się wzorem dla nikogo innego."
Gospodarze starali się rozwiać jej wątpliwości. Rzecznik prasowy Departamentu Stanu Sean McCormack jeszcze przed spotkaniem obu dyplomatów zapewniał, iż Stany Zjednoczone nie potraktują Kosowa jako precendensu.
Podczas rozmów poruszono również kwestię nazwy państwa macedońskiego. Bakoyannis usłyszała wezwanie, by Grecja i Macedonia jak najszybciej rozwiązały ten problem. [Grecja nadal nie uznaje nazwy „Macedonia” i używa określenia: „Była Jugosłowiańska Republika Macedonii - (FYROM)”, chcąc podkreślić odrębność między północnym sąsiadem, a graniczącą z nim swoją prowincją o nazwie: Macedonia – przyp. red.]. Nie załatwienie tego sporu do szczytu NATO w Bukareszcie, przewidzianego na dni: (2- 4.04), może negatywnie zaważyć na przystąpieniu Macedonii do NATO.
Ustalono, iż rozmowy dotyczące kwestii macedońskiej będą kontynuowane przy mediacji Matthew Nimetz’a. Ich daty nie ustalono.
Na podstawie: iht.com, news.ert.gr, ekathimerini.com