Grecja-Macedonia/ Ateny i Skopje sceptyczne wobec nowej propozycji Nimetza
Dwugodzinne spotkanie greckich i macedońskich negocjatorów w siedzibie Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku we wtorek (25.03), nie przyniosło przełomu w konflikcie wokół nazwy państwa macedońskiego.
„Republika Macedonii (Skopje)” - nazwa zaproponowana dla FYROMu (pod taką nazwą Macedonia uznawana jest przez społeczność międzynarodową) przez przedstawiciela ONZ, Matthew Nimetza - nie znalazła uznania władz w Atenach i w Skopje, pomimo faktu, iż sam autor określił ją mianem „sprawiedliwego kompromisu".
Pierwsza krytyka miała miejsce już w środę(26.03). Podczas spotkania członków egzekutywy minister spraw zagranicznych Grecji Dora Bakoyannis oświadczyła dziennikarzom, iż propozycja daleka jest od tego czego oczekują Ateny i powtórzyła, iż wypracowanie kompromisu w sprawie nazwy FYROMu jest warunkiem koniecznym by jej kraj zgodził się na wejście tego państwa do NATO.
Dzień później, w czwartek (27.03), Bakoyannis podczas spotkania z politykami rządzącej Nowej Demokracji powtórzyła krytykę. Wtórował jej premier. Costas Karmanlis oświadczył, iż propozycja daleka jest od oczekiwań Aten. Politycy potwierdzili ponadto gotowość zawetowania przyjęcia Macedonii do NATO, jeżeli konflikt wokół nazwy tego państwa nie zostanie uregulowany zgodnie z interesem Grecji.
Również władze w Skopje, jak donosi portal news.ert.gr, dalekie są od entuzjazmu w sprawie propozycji Nimetza. Premier Nikola Gruevski podczas czwartkowych (28.03) rozmów z prezydentem Branko Crvenkovskim sceptycznie odniósł się do propozycji mediatora Narodów Zjednoczonych. Podczas spotkania pojawiła się również idea rozpisania referendum w sprawie nazwy państwa.
Spór wokół nazwy państwa macedońskiego ciągnie się od momentu ogłoszenia przez Macedonię niepodległości w 1991 roku. Państwo uznane, za sprawą Grecji, przez społeczność międzynarodową pod tymczasową nazwą FYROM (Była Jugosłowiańska Republika Macedonii), aspiruje do członkostwa w NATO. Ateny zapowiadają, iż zawetują kandydaturę północnego sąsiada, jeżeli kwestia jego nazwy nie zostanie rozstrzygnięta po ich myśli. Rządzący Grecją mając na uwadze, iż z FYROMem graniczy grecka prowincja Macedonia, starają się zapobiec pojawieniu się w niej ruchów dążących do zjednoczenia z państwem macedońskim oraz pojawienia się ewentualnych roszczeń terytorialnych ze strony władz w Skopje. Sposobem na zminiamlizowanie tych zagrożeń, jest zadbanie o nadanie Macedonii odpowiedniej, minimalizującej wspomniane zagrożenia, nazwy. W Atenach takiego rozwiązania upatruje się we wprowadzeniu do nazwy tzw: członu geograficzego, pozwalającego na jednoznacze odróżnienie greckiej prowincji - Macedoniia od państwa macedońskiego. Do tej pory, tj. przed zasugerowanym wtorek (25.03) rozwiązaniem, Nimetz proponował takie nazwy jak: Konstytucyjna Republika Macedonii, Demokratyczna Republika Macedonii, Niezależna Republika Macedonii, Republika Górnej Macedonii.
Na podstawie: news.ert.gr, ekathimerini.com