Hiszpański parlament zgadza się na udział wojska w operacji w Libii
- IAR
Hiszpański parlament po trzygodzinnej debacie wyraził zgodę na udział wojska w akcji militarnej przeciwko Libii. Jak poinformował premier Jose Luis Zapatero, przez miesiąc Hiszpania będzie uczestniczyła w akcji militarnej przeciwko w Libii i przez trzy miesiące w embargu na handel bronią.
Przeciwko uczestniczeniu w konflikcie głosowało tylko trzech deputowanych, jeden wstrzymał się od głosu. Przeciwnikami są członkowie Klubu Parlamentarnego Zjednoczonej Lewicy. „To czyste barbarzyństwo, które nie ma nic wspólnego ani z obroną praw człowieka, ani demokracją. Ani jednej, ani drugiej nie można wymusić wojną” - argumentował lider Zjednoczonej Lewicy Gaspar Llamazares.Mimo że dyskusja w parlamencie trwała kilka godzin, głosowanie było formalnością. Cztery hiszpańskie bombowce F-18 są już we włoskiej bazie wojskowej, choć nie biorą udziału w bombardowaniach. W drodze do Włoch są też okręt wojenny i okręt podwodny, których zadaniem będzie pilnowanie wód przybrzeżnych Libii. Zapatero zapowiedział, że w akcji weźmie udział 500 hiszpańskich żołnierzy.