Jutro zostanie wybrany nowy szef Rady Europy
- IAR
Wniosek zgłoszony przez grupę chadecką w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy o wycofanie z jutrzejszego porządku obrad punktu wyborów sekretarza Generalnego został odrzucony. Tak więc wybory nowego sekretarza generalnego Organizacji odbędą się jutro rano.
Szef frakcji chadeckiej w Radzie Europy nie będzie głosował na Włodzimierza Cimoszewicza - kandydata na sekretarza generalnego Rady wysuniętego przez tę frakcję. Powiedział o tym dziennikarzom, po spotkaniu w Strasburgu z Lukiem Van den Brande, Bogdan Borusewicz. Relacjonując spotkanie marszałek Senatu powiedział, że jego rozmówca jest bardzo rozżalony, bo sam chciał kandydować na stanowisko sekretarza.
Bogdan Borusewicz wyjaśniał dziennikarzom, że sam popiera kandydaturę Włodzimierza Cimoszewicza na sekretarza generalnego Rady Europy, bo to bardzo dobry kandydat - niezależny, o twardym charakterze, znający Wschód. "Oprócz tego Cimoszewicz ma wizję Rady Europy" - mówił Bogdan Borusewicz.
"Szef najsilniejszej frakcji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy chciał kandydować na stanowisko sekratarza generalnego. Rozmawiałem z nim i jest rozżalony. Z tego, co mi mówił zrozumiałem, że nie będzie głosował na naszego kandydata, ale starałem się jakoś rozładować napięcie. Przegrał dzisiaj kolejne głosowanie przekładające wybory i w związku z tym był zdenerwowany" - powiedział Bogdan Borusewicz.
Wniosek zgłoszony przez grupę chadecką w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy o wycofanie z jutrzejszego porządku obrad punktu wyborów sekretarza Generalnego został odrzucony. Tak więc wybory nowego sekretarza generalnego Organizacji odbędą się jutro rano.