Kolumbia i Belize uznały niepodległość Kosowa
Dwa państwa latynoamerykańskie uznały wczoraj (6.8) niepodległość Kosowa. Rosja ocenia, że na jesiennej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ mogą byc wywierane naciski na mniejsze kraje, zwlekające z uznaniem nowego państwa na Bałkanach.
Rząd Kolumbii ogłosił swoją decyzję na własnym portalu internetowym, natomiast władze Belize wysłały w tej sprawie specjalny list do prezydenta Kosowa Fatmira Sejdiu.
"W związku z rozwojem sytuacji oczekujemy, że na corocznej, jesiennej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ może dojśc do nacisków na wiele państw, aby uznały niepodległość Kosowa. W zgromadzeniu Ogólnym decyzje podejmuje się większością głosów, więc taki nacisk byłby logiczny" - powiedział serbskiej telewizji Aleksandr Aleksiejew, były ambasador Rosji w Belgradzie, a obecnie dyrektor jednego z departamentów w rosyjskim MSZ.
Aleksiejew poinformował również, iż "z wiarygodnych źródeł" wie, iż dyplomaci państw które uznały już niepodległość Kosowa próbuje w nieoficjalnych rozmowach przekonywać przedstawicieli serbskich władz, by rozpoczęli kontakty z władzami w Prisztinie.
Rosyjski dyplomata przestrzegł równocześnie, że uznawanie niepodległości Kosowa przez kolejne państwa może spowodować, iż "rozliczne grupy albańskie w krajach regionu połączą swoje wysiłki, aby w odpowiednim momencie jeszcze bardziej zmienić kształt granic na Bałkanach".
Tymczasem premier Kosowa Hashim Thaqi kategorycznie odrzucił wczoraj (6.8) niedawną propozycję Sekretarza Generalnego ONZ Ban Ki-Moona, aby Prisztina i Belgrad podjęły bezpośrednie negocjacje w sprawie problemów związanych z funkcjonowaniem policji i wymiaru sprawiedliwości, kontroli celnej, ochrony granic, ochrony zabytków i dziedzictwa kulturowego, komunikacji drogowej oraz telekomunikacji.
"Nigdy i pod żadnymi warunkami nie będziemy rozmawiać z Serbią o tych sprawach" - powiedział kosowski premier. Odnosząc się do kwestii liczby państw, które do tej pory uznały niepodległość Kosowa, Thaqi oświadczył: "Na kwestię uznania naszej niepodległości nie można tylko patrzeć przez pryzmat numeryczny. Uznanie naszego kraju na arenie międzynarodowej wciąż postępuje".
Po decyzji Kolumbii i Belize liczba państw które zdecydowały się do tej pory na uznanie niepodległości Kosowa jednostronnie proklamowanej 17 lutego br. wzrosła do 45.
Na podstawie: rts.co.yu, b92.net, tanjug.co.yu, politika.co.yu