Król Hiszpanii wzywa do jedności kraju
„Znajdujemy się w decydującym momencie dla Europy i Hiszpanii, w którym możemy albo zachować, albo zrujnować dobrobyt, którego osiągnięcie tak wiele nas kosztowało” – pisze monarcha w liście opublikowanym na oficjalnej stronie Rodziny Królewskiej.
„W zaistniałych okolicznościach najgorsze, co możemy zrobić to osłabić nasze siły, podsycać spory, myśleć o niebieskich migdałach i pogłębiać rany. To nie jest właściwy czas, by roztrząsać różnice, czy dyskutować o ludziach stanowiących zagrożenie dla naszego modelu koegzystencji.” – zaznacza Juan Carlos w dalszej części listu.
Odpowiadając na list, rzecznik katalońskiego rządu Francesc Homs stwierdził, że Katalonia nie czuje się „zastraszona” przez słowa króla i nie zamierza „rezygnować ze swojego prawa do decydowania” o tym, czy pozostanie częścią Hiszpanii.
„Zgadzamy się w pełni co do jednego – to nie czas na myślenie o niebieskich migdałach, ale to działanie dalekie od tych podejmowanych przez Katalończyków” – zakończył swoją wypowiedź Homs.
Na podstawie: casareal.es, elpais.com