Ministrowie spraw zagranicznych po spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie
- IAR
Partnerstwo Wschodnie było głównym tematem zakończonego właśnie spotkania ministrów spraw zagranicznych państw Grupy Wyszehradzkiej w Budapeszcie. Oprócz szefów dyplomacji Polski, Czech, Słowacji i Węgier na spotkanie zaproszeni zostali ministrowie z państw objętych programem Partnerstwa, czyli Białorusi, Ukrainy, Gruzji, Mołdawii, Armenii i Azerbejdżanu.
Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Balazs poinformował po spotkaniu, że rozmawiano przede wszystkim o współpracy ekonomicznej między Unią Europejską a krajami wschodniej Europy oraz o kwestiach złagodzenia restrykcji wizowych dla obywateli państw Partnertwa Wschodniego.
"Naszym celem jest przedstawienie tych pomysłów na forum Komisji Europejskiej. Później chcemy przekonać innych członków Unii Europejskiej, by Partnerstwo Wschodnie przekształciło się w konkretne projekty z niezbędnym finansowaniem" - powiedział Balazs.
W spotkaniu w Budapeszcie wzięli udział również ministrowie z Hiszpanii i Belgii, czyli krajów, które w tym roku sprawują prezydencję w Unii Europejskiej oraz unijny komisarz do spraw rozszerzenia.
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski poinformował, że wkrótce powstanie grupa przyjaciół Partnerstwa Wschodniego. W jej skład mają wejść m.in. Stany Zjednoczone, Belgia i Japonia.
Radosław Sikorski dodał, że cztery kraje Grupy Wyszehradzkiej rozmawiały też o utworzeniu wspólnych placówek dyplomatycznych. "Utworzymy wspólne wyszehradzkie przedstawicielstwo w Kapsztadzie. Rozważamy także wspólne przedstawicielstwa w Mumbaju, Chile i na Krymie" - powiedział szef polskiego MSZ.
Partnerstwo Wschodnie to wspólny polsko-szwedzki pomysł. Jego celem jest przybliżenie krajów byłego ZSRR do Unii Europejskiej.