Niemcy: W poniedziałek negocjacje chadeków z liberałami
W poniedziałek (05.10) rozpoczną się rozmowy negocjacyjne, w których wyniku nowy rząd niemiecki ma ustalić najważniejsze priorytety działań na najbliższe lata.
-Będziemy negocjować program rządu od samego początku. Wszystkie pomysły chadecji należy rozważyć na takich samych warunkach jak nasze - powiedział szef FDP. W wysiadzie, którego udzielił nie odkrył szczegółów ewentualnych ustępstw, na jakie mogliby pójść liberałowie.
Niepisane prawo niemieckiej polityki mówi, że mniejszy partner koalicyjny ma prawo do przedstawienia kandydata na wicekanclerza i ministra spraw zagranicznych. Na to ostatnie stanowisko typowany jest Westerwelle, jednak niektórzy komentatorzy wskazują, że lider FDP bardziej "pasuje" do resortu gospodarki.
Na kilka dni przed poniedziałkowymi rozmowami pojawiły się pierwsze tarcia. Chadecy dali wyraźnie do zrozumienia, że nie zgodzą się na postulowaną przez FDP liberalizację przepisów prawa pracy, które utrudniają pracodawcom przeprowadzanie zwolnień. Nie widzimy możliwości zmian w przepisach dotyczących ochrony przed wypowiedzeniem umowy o pracę - poinformował polityk CDU Ronald Pofalla. Liberałowie mają odmienne zdanie. Broniąc pracodawców, uważają, że należy uelastycznić niekorzystne dla nich przepisy, na przykład poprzez wyłączenie z nich mniejszych podmiotów gospodarczych, zatrudniających poniżej 20 osób.
Innym obszarem, w którym CDU i FDP mogą mieć kłopoty z porozumieniem się jest polityka ochrony zdrowia. Chadecja nie chce dopuścić do likwidacji wprowadzonego na początku roku funduszu zdrowia, do którego wpływają składki na ubezpieczenie zdrowotne, by potem rozdzielić je pomiędzy kasy chorych. Liberałowie chcieliby, aby pieniądze wpływały od kas bezpośrednio.
Żaden z koalicjantów nie chce narazie ujawniać jakimi stanowiskami jest zainteresowany, ani które punkty programu politycznego będą podlegać ewentualnym negocjacjom.
Na podstawie: spiegel.de, yahoo.com