Niezdecydowane nastroje na początku sesji w Europie
- Jarosław Pękala, Joanna Pluta, DM TMS Brokers S.A.
Podczas wtorkowej sesji w USA giełdy odnotowały wzrosty. Apetyt inwestorów na akcje wspierały dobre dane z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz silniejsza od oczekiwań poprawa nastrojów tamtejszych konsumentów. Indeks S&P 500 zyskał 0,24%, a Dow Jones wzrósł o 0,32% co stanowi szóstą z rzędu zwyżkę wartości tego indeksu. Wczoraj inwestorzy dowiedzieli się, że Ben Bernanke pozostanie prezesem Fed drugą kadencję. Uczestnicy rynku odebrali to jako dobry znak, gdyż popularna jest opinia, że polityka obecnego szef Rezerwy Federalnego wspiera Amerykańską gospodarkę.
We wtorek miały miejsce dwa istotne odczyty danych makro. Indeks dynamiki cen domów w 20 metropoliach w czerwcu w USA wyniósł -15,4% r/r pozytywnie zaskakując rynek, natomiast wskaźnik nastrojów konsumentów – Conference Board, osiągnął poziom 54,1 pkt wobec prognozy wynoszącej 47,4pkt. Optymistyczna publikacja danych z rynku nieruchomości przełożyła się na drożejące akcje sektora deweloperów: Hovnanian wzrósł o 6,53%, a Pulte Homes o 3,49%. Dobrze radziły sobie również spółki sektora detalicznego. Big Lots (+6,53), Macy's (+3,5%) zwyżkowały, gdyż inwestorzy spodziewają się wzrostu aktywności amerykańskich konsumentów. W USA tracił na wartości sektor paliwowy. Akcje spółki Exxon Mobil spadały o około 0,9%, Murphy Oil o 2,6% za sprawą zniżkującej wczoraj ceny ropy naftowej.
Po wtorkowej zwyżce na Wall Street, inwestorzy z Azji uwierzyli, że czas na realizację zysków jeszcze nie nadszedł. Indeks Kospi wzrósł o 0,8%, po tym jak odczyt sentymentu konsumentów w Korei Południowej wzrósł w sierpniu, ustanawiając 7-letnie maksimum. W Seulu drożały spółki sektora technologicznego, m.in. Samsung Techwin, NCSoft. Również tokijski Nikkei 225 zyskiwał na wartości, na koniec sesji odnotowując zysk na poziomie 1,36%. Toyota Motor zwyżkowała ponad 1% po informacji, że planuje zmniejszyć globalną moc produkcyjną o 10% oraz osiągnąć zysk operacyjny już w 2010 roku.
Dzisiejsza sesja na europejskich giełdach rozpoczęła się bez jednoznacznego kierunku. Ok. 10.30 DAX zniżkował o 0,29%, FTSE 250 o 0,20%, a francuski CAC 40 oscylował w okolicach wczorajszego poziomu zamknięcia. Między 1,1% a 6,4% zyskiwały na wartości banki: Royal Bank of Scotland, UniCredit oraz Lloyds Banking Group. O 10.00 miał miejsce odczyt wskaźnika monachijskiego instytutu Ifo. Indeks klimatu gospodarczego w niemieckiej gospodarce wyniósł 90,5 pkt wobec prognoz na poziomie 88,9 pkt. Jak jednak widać po poziomach indeksów, inwestorzy praktycznie nie zareagowali na te dane. Dziś o 14.30 w USA opublikowana zostanie dynamika zamówień na dobra trwałego użytku w lipcu, a o 16.30 będzie miała miejsce cotygodniowa publikacja stanu zapasów ropy w amerykańskiej gospodarce.