Portal Spraw Zagranicznych psz.pl




Portal Spraw Zagranicznych psz.pl

Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem, poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika, utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy (dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb). Informujemy, że istnieje możliwość określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi. Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies

Akceptuję
Back Jesteś tutaj: Home Europa Polska jest przeciwna cięciom w budżecie UE

Polska jest przeciwna cięciom w budżecie UE


22 listopad 2010
A A A

Polska jest stanowczo przeciwna temu, by na grudniowym szczycie w Brukseli europejscy liderzy zgodzili się na jakiekolwiek zapisy dotyczące nowego, wieloletniego budżetu Unii po 2013 roku. Zabiega o to Wielka Brytania, która domaga się znacznego ograniczenia wydatków w przyszłej perspektywie finansowej.

Image
fot. msz
Brytyjski premier będzie sie domagał, by we wnioskach ze szczytu znalazł się zapis o konieczności cięć. To zła wiadomość dla Polski, która jest największym beneficjentem unijnych funduszy w obecnym budżecie. Dlatego Warszawa stanowczo protestuje i próbuje przekonać do swego stanowiska inne kraje.

Polski rząd argumentuje, że teraz nie powinno być żadnych wiążących zapisów w tej sprawie, bo zgodnie z zapisami traktatowymi dyskusja zaczyna się dopiero wtedy, gdy Komisja Europejska przedstawi projekt nowego, 7-letniego budżetu. Tak mówił w Brukseli minister do spraw europejskich Mikołaj Dowgielewicz. "Polska ma swoje interesy i tych interesów będzie bronić, ale oprócz interesów jest coś takiego jak zasady. I Polska nie pozwoli na to, żeby zasady dotyczące tego, kto ma co przygotować w Unii Europejskiej, były łamane na życzenie jednego czy większej liczby krajów" - podkreślił minister Dowgielewicz.

Tymczasem Wielka Brytania chce do przeforsowania swojego stanowiska wykorzystać grudniowy szczyt w Brukseli, bowiem właśnie na tym spotkaniu ma zapaść decyzja o zmianach w traktacie lizbońskim i zapisaniu w nim specjalnego funduszu antykryzysowego dla bankrutów w strefie euro. Chcą tego Niemcy i Francja, ale muszą uzyskać jednomyślne poparcie krajów członkowskich. Wielka Brytania za zgodę na zmiany w traktacie będzie więc domagała się poparcia dla swego postulatu dotyczącego znacznych cięć w przyszłym, wieloletnim budżecie.