Premier Słowenii za rozwiązaniem sporów granicznych z Chorwacją
Słoweński premier Janez Janša opowiedział się za sprawiedliwym rozwiązaniem trwających od momentu rozpadu Jugosławii na poczatku lat 90. sporów granicznych pomiędzy Ljubljaną a Zagrzebiem.
"Nierozwiązany problem naszych granic z Chorwacją musi być załatwiony według zasad sprawiedliwości i powinien brać pod uwagę straty demograficzne i terytorialne Słoweńców powstałe na skutek rozgraniczenia pomiędzy Włochami a Jugosławią po zakończeniu II wojny światowej" - powiedział premier Słowenii na uroczystościach narodowego święta powrotu nadadriatyckiej prowincji Primorska do macierzy. Jest ono obchodzone rokrocznie 15 września i upamiętnia dzień, w którym weszło w życie porozumienie pokojowe podpisane w Paryżu w 1947 roku pomiędzy Włochami a państwami koalicji antyhitlerowskiej. Według jednego z punktów traktatu, Włochy przekazały ówczesnej Jugosławii zachodnią część wybrzeża Adratyku na południe od Triestu, półwysep Istria na południe od rzeki Mirna oraz adriatyckie wyspy Cres, Lošinj, Lastovo i Palagruža.
Władze w Belgradzie dokonały następnie podziału przekazanych przez Rzym terenów pomiędzy federacyjne republiki Słowenii i Chorwacji. Od 1991 roku, gdy Słoweńcy i Chorwaci wystąpili z Jugosławii, trwa ich spór o rozgraniczenie północnego akwenu Adriatyku - liczącego 19 km kw. Zalewu Pirańskiego, wokół słoweńskiego portu Piran. Ljubljana stoi na stanowisku, że Zalew jest integralną częścią słoweńskich wód terytorialnych (samo adriatyckie wybrzeże Słowenii ma zaledwie 46 km długości). Zagrzeb, powołując się na międzynarodowe prawo morskie chce strefy wolnej żeglugi dla całego spornego akwenu. Innym obszarem słoweńsko-chorwackiego sporu jest dolny odcinek rzeki Dragonja na półwyspie Istria, a także niewielkie, przygraniczne rejony wokół rzeki Mura we wschodniej Słowenii.
"Po II wojnie światowej, znaczna część terytorium słoweńskiego z Triestem i regionem Gorycji, razem z ponad 100 tysiącami Słoweńców została po włoskiej stronie granicy, podczas gdy ani jedna piędź terytorium Chorwacji i jej zachodniego wybrzeża nie pozostała w oderwaniu od rodzimego kraju. Cenę za ten podział płacili tylko Słoweńcy. Dlatego problem spornych granic słoweńsko-chorwackich musi być rozwiązany sprawiedliwie" - stwierdził premier Janez Janša na centralnych uroczystościach w porcie Koper.
W ubiegłym roku, premierzy Janez Janša i Ivo Sanader zgodzili się, aby problem spornych granic rozwiązał Miedzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (ICJ) w Hadze. Politycy dwóch sąsiednich krajów ustalili, że zostanie powołana międzyrządowa komisja ekspertów, która precyzyjnie nakreśli zakres sporów granicznych przekazanych do międzynarodowego arbitrażu.
Na podstawie: rtvslo.si, delo.si, rts.co.yu