Rajoy nie zgadza się na dalsze cięcia
„Jestem absolutnie przekonany, że wszyscy będą rozsądni, ale podkreślam, że nie podjęliśmy jeszcze żadnych decyzji” – powiedział w wywiadzie dla hiszpańskiej telewizji publicznej TVE premier Mariano Rajoy. „Rozpatrzę warunki ewentualnej pomocy finansowej. Nie mogę zaakceptować sytuacji, w której odgórnie narzucone zostaną nam cięcia w konkretnych sektorach gospodarki” – kontynuował Rajoy. Premier Hiszpanii obiecał również, że żadna z decyzji nie uderzy w emerytów, ponieważ są oni „najdelikatniejszą grupą społeczną”.
Rajoy udzielił wywiadu w cztery dni po tym, jak Europejski Bank Centralny ogłosił gotowość do nielimitowanego skupu obligacji krajów strefy euro z rynku wtórnego, np. od banków komercyjnych. Chodzi o papiery wartościowe, których termin wykupu wynosi od jednego roku do trzech lat. Prezes EBC, Mario Draghi, stawia jednak warunki. Najważniejszym jest to, że zanim EBC podejmie działania, do gry muszą wkroczyć fundusze ratunkowe dla strefy euro w ramach Europejskiego Funduszu Stabilności Finasowej (EFSF) i zacząć skupować obligacje na rynku pierwotnym, czyli bezpośrednio od krajów, które je emitują np. Włoch czy Hiszpanii. W praktyce oznacza to, że zadłużone kraje członkowskie będą zmuszone do ubiegania się o pomoc finansową i przyjęcie jej warunków, zanim EBC zdecyduje się na zakup potencjalnie nielimitowanej liczby ich obligacji.
Na podstawie: bbc.co.uk, guardian.co.uk